Coraz
częściej mówi się o konieczności zadbania o środowisko naturalne i walce z
globalnym ociepleniem. Ekologia stała się trendem, który powoli zagląda w
niemal każdą sferę naszego życia. Dotknął on nawet wyjątkowo nieekologicznej
Formuły 1, a wraz z nią innych dziedzin zarówno sportów motorowych, jak i samej
motoryzacji.
Kiedy
mowa o sportach motorowych i ekologii, jedną z pierwszych nasuwających się na
myśl serii jest Formuła E. Podobnie jak w Formule 1, organizatorem rozgrywek
jest tu Fédération Internationale de l’Automobile (FIA). Główną różnicą jest
jednak to, że w FE stosuje się jedynie samochody elektryczne. Seria ruszyła we
wrześniu 2014 roku i stopniowo zmieniała się w ciągu ostatnich lat, chociaż
główne założenia pozostały niezmienne.
„E”
jak…
Formuła E
Wyścigi
organizowane są na torach ulicznych zlokalizowanych w metropoliach, takich jak
Paryż, Berlin, Nowy York czy Londyn. Całe E-Prix, wraz z treningami,
kwalifikacjami i samymi wyścigami, odbywa się w ciągu jednego dnia, dzięki
czemu zminimalizowano koszty i utrudnienia w miastach.
W
pierwszych sezonach kierowcy byli zmuszeni do zmiany samochodu w trakcie
rywalizacji z powodu ograniczonej pojemności baterii. Ta kwestia uległa zmianie
wraz z wprowadzeniem Gen2 w sezonie 2018/2019. Od tej pory bolidy mają 250 kW
mocy (ok. 340 KM) i są w stanie wytrzymać cały dystans wyścigu.
W
stawce FE zobaczymy kilka znanych nam z F1 nazwisk, takich jak chociażby Felipe
Massa, Stoffel Vandoorne czy Jean-Eric Vergne. Niektórzy z nich sami
wypowiadają się w kwestii ekologii, a inni zachęcają swoich kolegów po fachu do
zainteresowania się Formułą E (Vergne wyraził chęć zobaczenia w swojej serii
Lewisa Hamiltona).
MotoE
Motocyklowe
Mistrzostwa Świata również doczekały się swojego elektrycznego odpowiednika. Od
sezonu 2019 ruszyła nowa seria organizowana przez Fédération Internationale de
Motocyclisme (FIM), wykorzystująca tylko elektryczne motocykle. MotoE
towarzyszy pozostałym kategoriom MMŚ, a wyścigi odbywają się przy okazji
niektórych europejskich Grand Prix.
Motocykle
wykorzystywane w MotoE są produkowane przez Energica Motor Company. Ich moc
maksymalna wynosi 120 kW (160 KM), a sama bateria ładuje się od zera do 85
procent w około 20 minut dzięki zintegrowanej technologii szybkiego ładowania
opracowanej przez CCS Combo.
Jak
wyglądało to w tym roku? Pomimo początkowych problemów (pożar podczas testów w
Jerez, który spowodował odwołanie zaplanowanych na maj zawodów; później
zrezygnowano również z organizacji wyścigu we Francji) MotoE towarzyszyło
pozostałym seriom podczas czterech Grand Prix sezonu 2019. Odbyło się w sumie
sześć wyścigów na torach w Niemczech, Austrii, San Marino i Walencji, a
mistrzem został Matteo Ferrari z Trentino Gresini MotoE.
Co
tu dużo mówić – Formuła 1 nie jest dyscypliną, która nasuwa nam się pierwsza,
gdy myślimy o ekologii, chociaż, wbrew pozorom, wykonała już pierwszy krok w
kierunku istotnych zmian. Wprowadzone w sezonie 2014 silniki 1.6 V6 Turbo mają
najniższy stopień emisji CO2 na świecie, a obecnie wykorzystywane napędy
hybrydowe są najefektywniejsze. A to już coś.
Władze
Formuły 1 postanowiły iść jeszcze dalej, ogłaszając plany „neutralności
emisyjnej”, które mają wejść w życie do 2030 roku. Prościej rzecz ujmując, emisja
CO2 w jednym sektorze ma być rekompensowana jej redukcją w innym – i nie
ogranicza się to tylko do tego, co dzieje się na torze. Zgodnie z tym planem do
2025 roku znikną plastikowe jednorazówki, a kibice zyskają możliwość dotarcia
na zawody przyjaznymi dla środowiska środkami transportu. W szerszej
perspektywie poprawie ma ulec cała logistyka podczas weekendów wyścigowych, a
pomieszczenia i fabryki mają wykorzystywać odnawialne źródła energii.
Przy
okazji ogłaszania całego planu Chase Carey, dyrektor generalny Formuły 1,
wspomniał, jak wiele zwykłe samochody zawdzięczają tej serii – aerodynamikę, systemy
odzyskiwania energii, tarcze hamulcowe czy kompozyty. Wyraził również
przekonanie, że stosowane aktualnie w F1 napędy hybrydowe mogą jako pierwsze osiągnąć
neutralną emisję CO2. Brzmi to całkiem imponująco.
Wszystko
idzie w stronę ekologii… Motoryzacja również
Trudno
nie zauważyć pewnych zależności między sportami motorowymi a samą motoryzacją.
I tak jak motorsport zmierza w kierunku bardziej ekologicznych rozwiązań, tak i
sam przemysł samochodowy zmienia się na naszych oczach. Afera Dieselgate z 2015
roku sprawiła, że coraz więcej kierowców rezygnuje z silników wysokoprężnych.
Na
popularności zaczęły jednak zyskiwać samochody z napędami alternatywnymi.
Według danych JATO Dynamics najczęściej wybieranymi pojazdami tego typu były
tradycyjne hybrydy. Drugie miejsce zajęły samochody elektryczne, które w
Norwegii miały aż 31 procent udziałów w rynku (dalej uplasowały się Niemcy,
Francja, Holandia i Wielka Brytania). Tuż za klasycznymi hybrydami i
samochodami elektrycznymi znalazły się jeszcze hybrydy typu plug-in.
Takie
wyniki nie powinny dziwić. Mimo iż samochody elektryczne nie emitują spalin, to
nie można niestety powiedzieć, że są w pełni użyteczne. Do tego bowiem wciąż
brakuje sieci szybkich ładowarek, które byłyby dobrze rozbudowane.
A
dlaczego tradycyjna hybryda, a nie ta typu plug-in? Klasyczna okazuje się
najzwyczajniej w świecie bardziej opłacalna – sama się ładuje i nie jest
uzależniona od wspomnianej wcześniej sieci ładowania. Nic więc dziwnego, że to
właśnie tak wygląda ranking samochodów z napędem alternatywnym.
Najważniejsze
jest jednak to, że ekologiczne rozwiązania powoli faktycznie zyskują na
popularności, i to w wielu aspektach. Powstają nowe, oparte na bardziej
przyjaznych dla środowiska zasadach serie wyścigowe, którym nie można odmówić
atrakcyjności. Nawet Formuła 1 zapowiada zmiany, mające prowadzić do
„neutralności emisyjnej”. Sam rynek samochodowy zdaje się potwierdzać, że
ekologia ma dla nas coraz większe znaczenie.
A
jak można się domyślić, to dopiero początek.
Ewelina
Malajka
ewelinamalajka@gmail.com
Źródła:
1.Formula
E Cars & Technology.
(www.fiaformulae.com/en/discover/cars-and-technology);
2.The
Ego Corsa ready for action in the FIM Enel MotoE™ World Cup. (www.energicamotor.com/motoe/);
3.European
car market stabilizes.
(www.jato.com/european-car-market-stabilises/);
4.Formula
1 announces plan to be Net Zero Carbon by 2030. (www.formula1.com/en/latest/article.formula-1-announces-plan-to-be-net-zero-carbon-by-2030.5IaX2AZHyy7jqxl6wra6CZ.html).