Starość to w dzisiejszym społeczeństwie pojęcie bardzo względne. Na temat starości inaczej wypowie się 8-letnie dziecko, a inaczej 40-letnia kobieta czy mężczyzna. Opinie na temat osób starszych będą zmienne w zależności od tego, czy dotyczą ogółu seniorów, czy też osoby znanej przez nas osobiście, np. babci lub dziadka. Czy pojęcie „starzy ludzie” jest obraźliwe? Jak się powinno mówić o seniorach? W dzisiejszych czasach są synonimem mądrości czy może słabości? Zacznijmy od początku Temat ten pojawiał się już na językach w starożytności, gdzie starość postrzegano jako synonim spokoju ducha połączony z udrękami fizycznymi. Dwie skrajne koncepcje, które występują w kulturze europejskiej, przedstawił francuski historyk Georges Minois: arystotelesowską i platońską. W Państwie i Prawach Platona starcy byli prawdziwą skarbnicą wiedzy. Zawsze były to osoby niesamowicie mądre, rozsądne i oczytane, niosące na swoich barkach potężny ciężar doświadczenia i wiedzy zdobytej na