Przejdź do głównej zawartości

Obejrzyjmy Aspergera

W wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych występuje charakterystyczny bohater – niechętny kontaktom towarzyskim, zachowujący się rutynowo, ale i mający genialny umysł. Aby stworzyć intrygującego bohatera, reżyserzy wybierają cechy przypisane chorobie, która zwie się zespołem Aspergera.


Zespół Aspergera nazywany jest najłagodniejszą odmianą autyzmu. To zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny jeszcze nie są w pełni znane, jednak może być ich wiele. Osoby cierpiące na tę chorobę znajdują się w normie intelektualnej, choć zazwyczaj są też dodatkowo utalentowane. Zespół Aspergera mają częściej mężczyźni niż kobiety, i zobaczymy również tę zależność w wymienionych niżej produkcjach. Wielu bohaterów w filmach czy serialach ma jedynie cechy podobne do Aspergera, choć zdarzają się również zdiagnozowani aspergerowcy. Pomaga to w kreacji postaci, która swoją osobą zainteresuje publiczność. W artykule przytoczę jedynie cechy bohaterów, które wiążą się z tą chorobą, a zatem  nie będę ich opisywać całościowo. Zacznijmy od popularnego serialu Sherlock.

Sherlock Holmes jest geniuszem, który posiada różnego typu dziwactwa. Jest bystry i inteligentny, nadzwyczaj utalentowany w badaniu morderstw i wszystkich aspektów z nimi związanych  – chemicznych reakcji organizmu po śmierci, badaniu przedmiotów z miejsca zbrodni, dostrzeganiu powiązań między zdarzeniami, które są dla innych niedostrzegalne i tak dalej. Podczas wykonywania swojego hobby, czyli odkrywania przyczyn morderstw, jest bardzo w nie zaangażowany. Gdy ktoś mu przeszkodzi w rozmyślaniach nad sprawą, robi się nerwowy, traci kontakt z rzeczywistością. „Milczeć, nie mówić, nie ruszać się, nie oddychać” – mówi do policjantów, gdy stara się rozwiązać sprawę; nie obchodzą go reakcje innych. Hobby pochłania go całkowicie. To jego mania, a gdy ją uprawia, znajduje się jakby w stanie amoku, ponieważ „żyje” swoim zainteresowaniem. Jest nietaktowny, brak w nim empatii, co widzimy gdy cieszy się z kolejnych morderstw, które dadzą początek nowej zagadce. Jest typem samotnika, nie stara się nawiązywać relacji, jeśli nie wiążą się z drogą do osiągnięcia któregoś z celów. Jego geniusz wynika również z tego, że zauważa wszelkie zmiany w otoczeniu, odbiegające od codziennej normy, na przykład gdy wyjątkowo Molly pomalowała usta szminką, od razu zapytał o przyczynę tego zachowania. Innym przykładem jest scena, w której przyjaciele przeszukują jego pokój, a potem dokładnie odkładają rzeczy na miejsce. Kiedy mężczyzna wraca do mieszkania, nie wiedząc o tym, co się wydarzyło, momentalnie zauważa różnice i domyśla się co zaszło. Wróćmy jeszcze do sceny z Molly – później kobieta zadaje bohaterowi pytanie, czy ma ochotę na kawę (w domyśle randkę). Sherlock nie zauważa drugiego dna poza samym znaczeniem pytania, dlatego odpowiada, że chętnie napiłby się czarnej kawy, z dwoma łyżeczkami cukru. Niezauważanie podtekstów, ale i wszelakich metafor, jest typowe dla aspergerowców, choć z czasem mogą się ich nauczyć dzięki czytaniu dużej ilości książek i studiowaniu języka. Spostrzegliście, że detektyw woli pisać SMS-y niż dzwonić? Prosi innych o telefon, mimo iż ma obok siebie stacjonarny. Jednak woli unikać rozmów. U chorych wiąże się to z tym, że nie potrafią odnaleźć się w sytuacji rozmowy telefonicznej – nie wiedzą kiedy trzeba się odezwać, jak w danym momencie zareagować i tak dalej.

Podobnym bohaterem jest Sheldon z Teorii wielkiego podrywu. Reakcje typowe dla jego postaci fani nazywają „sheldonyzmem”, jednak zapewniam, że i tutaj kryje się trochę Aspergera. Mężczyzna jest genialnym naukowcem w dziedzinie fizyki, który nie odnajduje się w relacjach społecznych. Cykl odcinków otwiera scena, w której Sheldon wraz z ze swoim współlokatorem Leonardem znajdują się w banku spermy. Od razu widać, że bohater unika kontaktu wzrokowego, rzuca dziwaczne spojrzenia, które nie wynikają ze wstydliwości. Aspergerowcy nie potrzebują kontaktu wzrokowego, ponieważ to dla nich nienaturalne i wolą skupić się na temacie rozmowy, ale także dlatego, że nic z niego nie odczytują. Gdy mężczyźni decydują się opuścić bank spermy, Sheldon pyta jaki jest protokół wyjścia (zazwyczaj regulaminy zna na pamięć). Sztywne trzymanie się zasad i przepisów jest typowym zachowaniem dla aspergerowców, a nieprzestrzeganie ich przez innych wiążę się z gwałtowną reakcją, nie są w stanie tego zaakceptować. Sheldon ma duże problemy z interakcją społeczną. Nie potrafi odczytać mowy ciała, mimiki, tonu głosu – ogólnie emocji. Między innymi przez to posiada mały krąg znajomych i odczuwa niechęć w nawiązywaniu nowych relacji. Aspergerowcy wolą zawierać znajomości przez internet i w tym środowisku pozostać. Jak pisze Schrödinger , sieć to „wymarzone miejsce kontaktów dla ludzi, którzy mają problemy z mówieniem i gestami”. Można to zauważyć w rozmowie Sheldona z Leonardem:

„– W Myspace mam 212 przyjaciół.
– Żadnego z nich osobiście nie znasz.
– I to jest piękne.”

Ponadto Sheldon nie odnajduje się w sytuacjach wymagających obycia społecznego. Na przykład gdy przedstawia się nowej sąsiadce Penny, opowiada o tym, że jego przyjaciel nie toleruje laktozy w jedzeniu. Podczas dawania prezentów jest zrozpaczony, ponieważ to trudna dla niego sytuacja, wymagająca kupienia podarunku w podobnej cenie do tego, który otrzyma, adekwatnego do relacji między nim a osobą obdarowaną i tak dalej. Ludzie nie lubią go również dlatego, że jego język trudno zrozumieć. Często w rozmowach codziennych nadużywa formuł typowych dla swojej dziedziny nauki, myśląc, że wszyscy powinni doskonale je rozumieć. Jednak zdarzyła się sytuacja, w której Sheldon chciał zaprzyjaźnić się kimś z własnej inicjatywy. Był to współpracownik, udostępniający sprzęt do badań jedynie bliskim znajomym. Bohater chciał skorzystać z aparatury. W ramach nawiązania relacji, a tak naprawdę osiągnięcia celu, wydzwaniał do mężczyzny i nieudolnie wypytywał go o to co lubi robić, jednocześnie negując jego zainteresowania. Sheldon na podstawie książki dla dzieci, z historyjką zwierzątek próbujących się zaprzyjaźnić, postanawia ułożyć plan działania z instrukcją jak ma postępować. W końcu udaje się nawiązać prawie pozytywną relację z współpracownikiem, ale gdy dowiaduje się, że możliwość korzystania ze sprzętu do badań wyznacza zarząd, to momentalnie z niej rezygnuje. Poza tym Sheldon posiada własne rytuały, których zburzenie będzie katastrofalne. Ma ulubione miejsce na kanapie, nosi piżamy odpowiednie do dni tygodnia, a piątki to zawsze wieczory gier. Gdy Penny zatrzasnęły się drzwi mieszkania, nocuje u przyjaciół, tym samym burząc poranny zwyczaj Sheldona, który w każdą sobotę o 6:15 wstaje i robi sobie płatki z  mlekiem 2%, a potem idzie zjeść je na kanapie i ogląda serial. Kiedy miejsce jest zajęte przez Penny, wzbudza to w mężczyźnie dezorientację i protest. Nie akceptuje zmian. Kolejnym dowodem na tę przypadłość jest sytuacja, w której Leonard przez 2 lata okłamywał przyjaciela odnośnie do istnienia jego ulubionej knajpy. Budynek splajtował, dlatego Leonard za każdym razem, gdy był wieczór zamawiania jedzenia z tego punktu, przyklejał nalepki z logiem na opakowanie jedzenia z innej firmy, które kupował i trzymał w bagażniku. Kiedy Sheldon dowiedział się, że knajpa upadła, doznał szoku. Nie mógł również znieść faktu, że lokatorzy mieszkający piętro wyżej wyprowadzają się. Cierpiał, ponieważ byli cisi i mu nie przeszkadzali. Również dlatego, że nigdy nie próbowali się z nim zaprzyjaźnić, za to nowi mieszkańcy mogą chcieć to zrobić. Jak to określił: „wbrew przekonaniu zmiana nigdy nie jest dobra”. Bohater znany jest również z tego, że nie potrafi kłamać. Kiedy Leonard przy nim skłamał, bohater starał się podtrzymać łgarstwo, tworząc sieć pomniejszych kłamstw, nadzwyczaj się nimi przejmując. Nie mógł przez tę sytuację spać w nocy. Aspergerowcy zawsze są szczerzy, lub jeśli kłamią, to robią to bardzo nieudolnie. Szczerości oczekują także od innych, co może sprawić, że są naiwni, ponieważ wierzą, że ludzie mówią im prawdę.

Kolejnym przykładem bohatera serialowego jest detektyw Monk, który ma zdiagnozowanego Aspergera, o czym dowiadujemy się w dalszej części serialu. Został przedstawiony jako mężczyzna z nerwicą natręctw, ale i z talentem do rozwiązywania zagadek kryminalnych. Czołówka serialu zawiera poranne zwyczaje Monka, takie jak: zalanie szczoteczki wrzątkiem, umycie zębów, przetarcie kącików ust chusteczką. Wyciągnięcie skarpetek ze szczelnie zamkniętej torebki, odkurzanie, wzięcie garnituru z szafy pełnej takich samych ubrań. Nitkowanie zębów, wyjście, wrócenie, aby poprawić parasolkę, wyjście. Kiedy znajduje się na dworze, musi dotknąć każdego mijanego słupa, nawet wtedy, gdy ucieka przed kierowcą, który chce go przejechać. Przy wejściu do pomieszczenia poprawia każdą rzecz, która według niego nie leży na właściwym sobie miejscu, jest pognieciona lub brudna. Przy podaniu komuś ręki zawsze potem wyciera ją chusteczką, ponieważ wszędzie dostrzega zarazki. Jedzenie trzyma w szczelnych pojemnikach, które są posegregowane między innymi według koloru składników znajdujących się wewnątrz. Natomiast w pracy jest geniuszem o doskonałej pamięci i zdolności wiązywania ze sobą faktów doprowadzających do wyjaśnienia zbrodni.

Ostatnim bohaterem, którego opiszę, jest Alan Turing z filmu Gra tajemnic. W postać wciela się Benedict Cumberbatch, który grał serialowego Sherlocka Holmesa. Bohaterowie wydają się podobni. Obaj są geniuszami, którzy mają swoje dziwactwa, jednak w pewnych kwestiach różnią się od siebie. Powodem jest to, że Alan ma Aspergera, a nie tylko niektóre jego cechy, tak jak Sherlock. Jak już wiemy, osoby z tą chorobą są zazwyczaj dodatkowo utalentowane. Jeśli chodzi o dziewczynki, często posiadają one talent humanistyczny, natomiast chłopcy przeważnie wykazują duże zdolności matematyczne. Tak jest i tutaj – Alan to geniusz matematyczny, który uwielbia rozwiązywać łamigłówki. W wieku 24 lat został wykładowcą, jednak kiedy określa się go mianem cudownego dziecka, stwierdza: „Newton miał 22 lata, gdy sformułował wzór dwumianowy, Einstein miał 26, gdy napisał artykuły, które zmieniły świat”. W toczonej dyskusji widoczne jest to, że Alan nie wyczuwa dowcipów i traktuje je poważnie, a metafor nie wychwytuje. We wcześniejszej scenie, po wyjściu policjanta z domu bohatera, do którego ktoś się włamał, funkcjonariusz podejrzewa go o jakąś zbrodnię lub wykroczenie, ponieważ „zachowywał się dość sztucznie”, a jego wypowiedzi uznał za obraźliwe, mimo iż Alan nie miał tego na celu. Kiedy dostaje pracę nad rozszyfrowaniem Enigmy, nie chce pracować w zespole. Jednak musi w nim być, a to sprawia mu widoczną trudność. Przykładowo w momencie, kiedy współpracownicy mają zamiar udać się na przerwę, mówią do niego „idziemy na lunch”, mając na myśli, żeby szedł z nimi. Zrozumiał to dopiero, kiedy jeden  z kolegów przekształcił stwierdzenie w pytanie. Wtedy Alan zapytał w jakim czasie jest przerwa na lunch – widać tu ścisłe trzymanie się reguł. Dosłownie potraktował również wypowiedź dowódcy. Alan pytając o fundusze na własną maszynę dostał odpowiedź odmowną, ponieważ nie zgodził się na to kierujący jego zespołem. Musi on „wykonywać rozkazy dowódcy”. Alan pyta kto jest jego dowódcą, na co dostaje w odpowiedzi nazwisko Churchilla i jego adres, oczywiście w tonie kpiarskim. Wynikiem tej rozmowy jest napisanie przez naukowca listu do Churchilla. W filmie pokazane są sceny, w których Alan był chłopcem – wtedy inne dzieci znęcały się nad nim, choć z niektórymi starał się zakolegować. W dorosłym życiu ma problemy z nawiązywaniem relacji głównie przez to, że jako chłopiec doświadczył wielu nieprzyjemności z powodu zachowania trochę odbiegającego od „normy”. Tak wytwarza się częsty lęk społeczny u osób dotkniętych zespołem Aspergera – z braku akceptacji. Alan w dalszej części filmu mówi: „Ludzie rozmawiają, ale nie mówią o co im chodzi. Oczekują, że wiesz o co im chodzi. A ja nigdy tego nie wiem”. Stara się przełamać lęk i barierę komunikacyjną, co widać między innymi podczas jego pracy w zespole. Zgodnie z radami nowej przyjaciółki i współpracowniczki, Joan Clark, postanawia kupić kolegom z zespołu jabłka i opowiedzieć dowcip. Jednak robi to nieudolnie, sprawia wrażenie, jakby recytował regułkę, którą zna na pamięć, bez zmiany jakiegokolwiek słowa. Widać, że sam nie rozumie tego dowcipu, ale stara się go przedstawić, aby zainicjować sytuację koleżeńską. Podejrzewany jest o brak empatii, a przez to w niektórych sytuacjach nawet o bestialstwo. Jako jedyny zaproponował, by nie ratować okrętu na którym było 500 osób, aby wrogowie nie zgadli, że Anglicy już rozszyfrowali kod. Kierował się rozumem, logicznym myśleniem, a nie emocjami, choć rozumiał ogrom tragedii.

W rozmowie z policjantem Alana spytano o proces myślenia maszyn. Bohater stwierdza, że funkcjonariusz zadaje złe pytanie, ciekawym byłoby: „jeśli coś myśli inaczej niż my, czy to znaczy, że nie myśli w ogóle?”, potem mówi: „chodzi o to, że nasze mózgi różnie pracują i różnie myślimy”. Ja jednak uważam, że Alan tak naprawdę podsumował przyczyny zachowań osób z Aspergerem – różnią się od innych tym, że ich mózg jest inaczej zbudowany, jednak nie oznacza to, że nie odczuwają i nie myślą tak jak reszta ludzi. Robią to jednak na swój sposób, który na pewno nie jest gorszy od innych. Opowieść o Alanie jest oparta na faktach. Był człowiekiem, który stworzył pierwowzór komputera, teoretycznie skrócił wojnę o 2 lata i uratował 14 mln istnień. Jednak popełnił samobójstwo, ponieważ społeczeństwo go nie zaakceptowało – z powodu jego zachować i orientacji seksualnej. „Świat stał się lepszy dzięki temu, że nie byłeś normalny” – usłyszał filmowy Alan z ust Joan. I myślę, że jest to dobre podsumowanie dla mojego artykułu, jako przekaz dla osób z Aspergerem, które nie akceptują tej choroby, a przez to siebie. W końcu każdy myśli, odczuwa i funkcjonuje inaczej.

Patrycja Dębowiec
patrycja119700@gmail.com

Zdjęcie:
http://www.spectrumspeech.ie/blog/aspergers-syndrome

Źródło:
1. K. Schrödinger. Koci świat, czyli świat osoby ze spektrum autyzmu. http://savant.org.pl/publikacje/koci_1.1_1.pdf (dostęp 12.05.2018).


Popularne posty z tego bloga

Jakże łatwo wpaść w hedonistyczny młyn

Dzisiejszy świat pędzi z dnia na dzień coraz bardziej, a my nie potrafimy zatrzymać tego procesu. Gonimy za realizacją coraz wyżej stawianych poprzeczek, chcąc spełnić swoje wymagania lub te, które zostały narzucone nam przez najbliższe otoczenie. Pniemy się po drabinie osiągnięć, która przecież nie ma końca. Czasem warto zadać sobie pytanie, ile to wszystko jest tak naprawdę warte? Praca zajmuje nam mnóstwo czasu. W końcu jest źródłem dochodu, ale także drogą do realizacji marzeń czy pogłębiania relacji międzyludzkich. Czy istnieje złoty środek, który pozwoli nam się w niej realizować, a jednocześnie nie zaniedbywać innych ważnych aspektów naszego życia? Znaczenie wykształcenia i pracy w życiu młodych dorosłych Zainteresowana tematem znaczenia pracy w życiu młodych mieszkańców naszego kraju przeprowadziłam ankietę dla ludzi w przedziale wiekowym 18–35 lat. Wzięło w niej udział 80 osób, z czego najchętniej wypełniali ją 20– oraz 21–latkowie (42,5%). Jeśli chodzi o wy

„Pan mąż” i „szanowny artysta” w jednej osobie

Marek Grechuta nie od dziś jest dla mnie synonimem fenomenalnej dykcji. Zachęcam do podważenia mojej tezy – zapewniam, że wybitny krakowski artysta nadal pozostanie niedoścignionym mistrzem w swym fachu. Gdy daję ponieść się jego twórczości, w uszach dzwoni mi każda głoska, a on nad wyraz precyzyjnie nadaje kolor przyrodzie i miłości, oplata je czule ramionami, powierzając poświęcone im teksty opiece ciepłej barwy głosu.  Uznawany za najważniejszego przedstawiciela polskiej poezji śpiewanej, Marek Grechuta odszedł 9 października 2006 roku. W pamięci słuchaczy pozostał między innymi jako członek formacji Anawa czy Grupy WIEM. Stworzył nieśmiertelne utwory takie jak Dni, których nie znamy , Korowód (mający już stałe miejsce w Topie Wszech Czasów radia Trójka), czy Ocalić od zapomnienia z tekstem Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Jest jeszcze co najmniej jeden wyjątkowy utwór, przy którym warto się zatrzymać. Chodzi mianowicie o I Ty, tylko Ty będziesz moją panią – czy kiedykolwiek