Przejdź do głównej zawartości

Polskie Aspen

Ponad dwa lata temu, pisząc o Szczyrku, zastanawiałam się, czemu Polak nie zainwestował w rewitalizację zapomnianego i zaniedbanego ośrodka narciarskiego, który jest potencjalną żyłą złota. Właśnie wtedy po raz pierwszy pojawiła się informacja o wykupieniu udziałów w ośrodku przez Słowaka Bohusa Hlavatego.


Szczyrk przez wiele lat nie cieszył się dobrą sławą. Był uważany za narciarski skansen – dominowała tu przestarzała infrastruktura, a źle przygotowane stoki tylko pogarszały sytuację. Stałymi bywalcami byli tu zdeterminowani narciarze, których nie satysfakcjonowały dwa, trzy stoki na krzyż w pobliskich ośrodkach. Szczyrk był i jest jedynym miejscem w Polsce, gdzie możemy płynnie przemieszczać się po 20 km tras o różnym stopniu trudności.

„W dziedzinie nowoczesnych urządzeń turystycznych Beskid Śląski pobił już na głowę Zakopane” ­– tak pod koniec lat 50. brzmiała informacja o powstaniu nowoczesnej (jednoosobowej) kolejki krzesełkowej na Skrzyczne. Dziś historia zatoczyła koło, po niemal sześciu dekadach Beskid Śląski znów staje się potęgą.

Jak będą wyglądać milionowe inwestycje słowackiego inwestora?
Ideą powstania ośrodka na początku lat 60. było stworzenie miejsca wypoczynku dla górników ze Śląska. Inicjatorem budowy był Eryk Porąbka, dyrektor Zabrzańskiego Przemysłu Węglowego, prezes Górnika Zabrze, późniejszy wiceminister górnictwa i energetyki. Następnie Szczyrkowski Ośrodek Narciarski przejęła Gliwicka Agencja Turystyczna. Plany modernizacji z lat 90. nie zostały zrealizowane, a późniejsze zmiany kierownictwa w GAT i problemy z właścicielami gruntów spowodowały zdecydowany spadek popularności tego ośrodka narciarskiego.

Spółka Tatry Mountain Resorts jest właścicielem popularnych na Słowacji ośrodków narciarskich Jasna Chopok i Wysokie Tatry. Ponadto zarządza parkiem wodnym Tatralandia, a od niedawna Śląskim Wesołym Miasteczkiem Legendia, które dzięki inwestycjom stało się nie do poznania.
Słowacy łącznie zamierzają zainwestować w Szczyrku 60 mln euro. Początkowo mówiono o kwocie dwukrotnie mniejszej, która okazała się niewystarczająca i w efekcie pokryła jednie koszty zamknięcia pierwszego etapu modernizacji, ukończonego w tym roku. Całość inwestycji ma zostać zrealizowana do 2019 roku. Dzięki Tatry Mountain Resorts do tej pory powstała nowoczesna kolej krzesełkowa na Skrzyczne, 10-osobowa gondola, oraz 2 kanapy startujące z Soliska. To jednak nie wszystko. Zbudowano sztuczny zbiornik wodny, poszerzono istniejące i dodano nowe odcinki tras, zainstalowano nowy system naśnieżania i oświetlania stoków. Dzięki połączeniu trzech ośrodków Szczyrk Mountain Resort, COS Szczyrk i Beskid Sport Arena wspólnym karnetem, do dyspozycji narciarzy będzie teraz łącznie 40 km tras. Jeśli zmiany będą wprowadzane w życie tak efektywnie i efektownie jak dotychczas, zostanie uruchomiony skibus, który umożliwi szybkie i wygodne przemieszczanie się pomiędzy ośrodkami.


Zmiany napawają mnie optymizmem. Tym bardziej, że Katowice od Beskidu Śląskiego dzieli zaledwie 80 km. Sezon 2017/2018 zapowiada się przełomowo. O Szczyrku jeszcze nigdy nie było tak głośno. Kiedyś humorystycznie i lekko kpiąco określano go mianem polskiego Aspen, teraz w końcu można użyć tego określenia z zachowaniem pełnej powagi. To małe miasteczko turystyczne ma szansę stać się najpopularniejszym kompleksem narciarskim w Polsce. Smutnym pozostaje jednak fakt, że mimo wszystko znajduje się w słowackich rękach.

Na narty helikopterem, czyli jak z klasą pożegnać stare oblicze Szczyrku
Pozytywnie zakręcony vloger Mani w maju tego roku nagrał materiał, w którym żegna się ze starymi wspomnieniami ze Szczyrku i zaczyna tworzyć nowe. Ze sporą dawką humoru prezentuje nam naturalne piękno topniejącego śniegu Beskidów.

Mani – Na narty HELIKOPTEREM?!




Najbardziej w tym materiale spodobały mi się końcowe słowa Maniego. Pomimo że nadchodzi coś nowego, coś lepszego, również będę czuła tęsknotę za tym, co było. Na zawsze w mojej pamięci pozostaną orczyki, z którymi łączy się wiele wspomnień. Początkowo była nauka wsiadania na orczyk. Później potknięcia, które kończyły się długimi wędrówkami przez las dzielący wyciąg od trasy, czy w końcu nieoczekiwane szarpnięcia przy starcie na dolnej stacji.

Karolina Sołtysek
karolina.soltysek@outlook.com

Popularne posty z tego bloga

Jakże łatwo wpaść w hedonistyczny młyn

Dzisiejszy świat pędzi z dnia na dzień coraz bardziej, a my nie potrafimy zatrzymać tego procesu. Gonimy za realizacją coraz wyżej stawianych poprzeczek, chcąc spełnić swoje wymagania lub te, które zostały narzucone nam przez najbliższe otoczenie. Pniemy się po drabinie osiągnięć, która przecież nie ma końca. Czasem warto zadać sobie pytanie, ile to wszystko jest tak naprawdę warte? Praca zajmuje nam mnóstwo czasu. W końcu jest źródłem dochodu, ale także drogą do realizacji marzeń czy pogłębiania relacji międzyludzkich. Czy istnieje złoty środek, który pozwoli nam się w niej realizować, a jednocześnie nie zaniedbywać innych ważnych aspektów naszego życia? Znaczenie wykształcenia i pracy w życiu młodych dorosłych Zainteresowana tematem znaczenia pracy w życiu młodych mieszkańców naszego kraju przeprowadziłam ankietę dla ludzi w przedziale wiekowym 18–35 lat. Wzięło w niej udział 80 osób, z czego najchętniej wypełniali ją 20– oraz 21–latkowie (42,5%). Jeśli chodzi o wy

Obejrzyjmy Aspergera

W wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych występuje charakterystyczny bohater – niechętny kontaktom towarzyskim, zachowujący się rutynowo, ale i mający genialny umysł. Aby stworzyć intrygującego bohatera, reżyserzy wybierają cechy przypisane chorobie, która zwie się zespołem Aspergera. Zespół Aspergera nazywany jest najłagodniejszą odmianą autyzmu. To zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny jeszcze nie są w pełni znane, jednak może być ich wiele. Osoby cierpiące na tę chorobę znajdują się w normie intelektualnej, choć zazwyczaj są też dodatkowo utalentowane. Zespół Aspergera mają częściej mężczyźni niż kobiety, i zobaczymy również tę zależność w wymienionych niżej produkcjach. Wielu bohaterów w filmach czy serialach ma jedynie cechy podobne do Aspergera, choć zdarzają się również zdiagnozowani aspergerowcy. Pomaga to w kreacji postaci, która swoją osobą zainteresuje publiczność. W artykule przytoczę jedynie cechy bohaterów, które wiążą się z

Czy anime to tylko hentai?

„Azjo-zjeby”, „mango-zjeby” – tak laik często określa miłośników japońskiej popkultury, głównie komiksów. Mimo to zdobyły one ogromną rzeszę fanów w całej Europie, a więc również w Polsce. Osoby, które nigdy nie miały do czynienia z anime ani mangą, mogą je kojarzyć z pornografią. Jak jest naprawdę? Manga współcześnie oznacza japoński komiks, a anime jego adaptację w formie kilkunastu odcinków, filmu lub OVA, czyli miniserialu. Mangę drukuje się zazwyczaj na czarno-białym papierze i czyta się, ku zdziwieniu nowicjuszy, od prawej do lewej strony. Publikowana jest regularnie w magazynach, a jeśli autor zyska uznanie i komiks będzie pojawiał się przez dłuższy czas, zostanie wydany w formie tomików zwanych tankōbon (jap. „niezależnie pojawiająca się książka”). Zarówno mangę, jak i anime cechuje charakterystyczna kreska, postacie niekiedy rysowane są bardzo prosto i schematycznie, mają często ogromne oczy i długie włosy. Jednak trzeba przyznać, że nie można im odmówić urody. Co t