Celebryci i artyści – dwa na pozór
podobne, a jednak tak odległe światy. Jedni ich kochają, drudzy nienawidzą. Co
dzieli te dwie grupy? Są szczęśliwi, czy to tylko maska, która pozwala im ukryć
się przed kolejnym atakiem ze strony mediów?
W głowach wielu osób
przeglądających kolorowe magazyny czy obserwujących życie sławnych osób maluje
się fałszywy obraz. Obraz celebryty. Życie gwiazd w mniemaniu większości to
luksus usłany różami, jednak należy popatrzeć na to również z drugiej strony.
Blaski
i cienie
Sława, pieniądze, rozpoznawalność,
brak jakichkolwiek problemów. Kto z nas nie skusiłby się chociażby na chwilę na
taki los? Tyle że my, jako społeczeństwo, czyli masowi odbiorcy patrzący z boku
na cały świat show biznesu, nie zauważamy jednego – tego, że każda róża posiada
kolce. Sława nie wiąże się wyłącznie z pięknie wyglądającą kobietą pozującą na
okładce czasopisma. Sława to również wiele wyrzeczeń, brak życia prywatnego i
uciekanie przed ciągle śledzącym fotografem. Bezmyślnie przyjmujemy to, co
podsyłają nam media, a media, jak powszechnie wiadomo, mają w tym swój ogromny
interes – kreują to, co sprzedaje się najlepiej. Wiele osób zapewne pragnie
zatracić się w przepychu, któremu często możemy przyglądać się na typowych
portalach plotkarskich. Bankiety i eventy
to przecież codzienność znanych gwiazd. Czerwony dywan, piękne kreacje
wychodzące spod igły najlepszych projektantów, ścianki, na których można
zauważyć logotypy mniej lub bardziej wyrafinowanych marek, i kolejno
ustawiające się przed nimi uśmiechnięte, rozpoznawalne osoby, a także tłumy
fotografów wyłapujących najlepsze ujęcie pozującej sławy. Ta cała otoczka
tworzy na pozór bajkowy świat celebrytów – kolorowy, bez problemów dnia
codziennego i powszechnej rutyny. Ile w tym wszystkim prawdy, a ile odgrywania
dobrze opłaconej roli? Celebryta do naszego życia nie wnosi nic pożytecznego.
Według definicji to po prostu osoba znana z tego, że jest znana. Nie wyróżnia
się żadnym szczególnym talentem ani tym bardziej wysoką inteligencją. Swoją
osobą wypełnia jedynie telewizyjną przestrzeń i wolne chwile osób, które
namiętnie śledzą jej działania. Podstawowe zdolności, które powinna posiadać
osoba okrzyknięta mianem celebryty, to umiejętne prezentowanie marki oraz dobre
relacje z fotoreporterami.
Artysta,
czyli kto?
Zupełnie inne
skojarzenia przychodzą do głowy, kiedy mówimy o artyście. Samo pojęcie artysty
oznacza kogoś popularnego, ale w inny, kontrastowy do celebryty sposób, bo
doceniany jest za to, czego dokonał. Artysta, czyli indywidualność znana z
tego, że tworzy sztukę w różnym tego słowa znaczeniu, ma wiele do powiedzenia. Jest
obsadzony w danej dziedzinie, przez wiele lat ciężko pracuje na swój sukces. O
takiej osobie mówi się głośno, bo jest ku temu powód. Artysta często staje się niezapomnianą
postacią, o której opowiada się kolejnym pokoleniom. Takim fenomenem jest
niewątpliwie Michael Jackson, większej publiczności znany również jako król popu.
Od najmłodszych lat występował na scenie. Zamiast na placu zabaw całe
dzieciństwo spędzał w sali prób. Na tle swojego rodzeństwa wyróżniał się piękną
barwą głosu oraz ogromnym wyczuciem rytmu. Od Michaela najwięcej wymagał ojciec,
który nadzorował przebieg jego kariery. Sam był niespełnionym muzykiem i w ten
sposób przelewał swoje chore ambicje na syna. Psychologowie twierdzą, że gdyby
nie tak ogromna presja, którą Michael odczuwał ze strony ojca w
najwcześniejszych latach swojego życia, jego los mógłby potoczyć się zupełnie
inaczej. W kolejnych latach, kiedy Jackson zaczął stawać się naprawdę popularny,
stopniowo ujawniały się problemy natury psychicznej, co pociągało za sobą
kłopoty z prasą i mediami. Z jednej strony przedstawiano go jako karykaturę człowieka.
Kilka operacji plastycznych, dwa nieudane małżeństwa, oskarżenia o molestowanie
nieletnich – to wszystko było doskonałą pożywką dla ludzi pragnących zagrozić,
a w ostateczności zniszczyć mu karierę. Z drugiej strony Michael Jackson to ikona
popkultury, prawdziwy fenomen z milionami sprzedanych płyt i tabunami oddanych
fanów. Kiedy jednak zagłębimy się w jego postać, zobaczymy bardzo samotnego,
zagubionego i uciekającego w muzykę człowieka, który wie, że jedynie jej może
oddać całe serce. Brak wsparcia ze strony rodziny próbującej wykorzystać każdą
okazję, aby zarobić na słynnym nazwisku. Fotoreporterzy, którzy oddaliby
wszystko za możliwość wykonania kolejnego mniej lub bardziej kompromitującego
zdjęcia. Jak na tak krętej drodze nie zatracić samego siebie?
W
złą stronę
Alkohol, narkotyki,
nadmierna ilość środków uspokajających – z tymi problemami borykają się, byłe
lub obecne gwiazdy światowego formatu muzyki czy kina. Pragnąc odciąć się od brutalnej
rzeczywistości, z jaką dane jest im zmagać się na co dzień, popadają w
uzależnienia, mając nadzieję, że używki to jedyne wyjście z sytuacji, które
pomoże ukoić ich ból. Niestety, ten kierunek to jeden z najgorszych, ciągnących
zagubionych ludzi na dno. Od tego już niewiele brakuje do
przekroczenia cienkiej linii, która kryje za sobą mrożące krew w żyłach widoki.
Jednym z takich obrazów jest ciało z pustą szklaną fiolką w ręku, leżące w
zimnym, hotelowym pokoju. Mając tak tragiczny obraz przed oczami, w głowie
pojawia się jedna myśl. Ten ktoś to postać, która nie potrafiła poradzić sobie
z trudnym mianem gwiazdy, artysty lub sławy, z jakim przyszło jej żyć.
Wiktoria Knesz
wiktoria97@onet.com.pl