Przejdź do głównej zawartości

Nowe standardy White'a


23 marca premierę miał trzeci solowy album Jacka White'a. Co ciekawe, artysta, od zawsze uważany za zagorzałego obrońcę klasycznego, amerykańskiego brzmienia gitary, tworzy płytę, którą określa mianem „dziwnej”.


Jack White niewątpliwie należy do elity rockowych gitarzystów. Śmiało można wymieniać jego nazwisko w gronie najbardziej znanych legend rocka: Jimmy Page czy The Edge, z którymi zresztą wystąpił w filmie It Might Get Loud, gdzie dokładnie prezentuje sposób, w jaki tworzy muzykę. Dzięki temu dokumentowi jesteśmy w stanie pojąć to, co dla Whita oznacza prostota w muzyce.
Minęły trzy lata od wydania przez niego ostatniej płyty. Wydaje się, iż owa przerwa (jak na White'a bardzo długa) nie jest przypadkowa. Zapowiada się bowiem na to, że artysta stworzył właśnie najbardziej ambitne dzieło w swoim dorobku. 

Boarding House Reach White tworzył w spartańskich warunkach – odcięty od świata, sam w mieszkaniu. Z materiałów prasowych dowiadujemy się, że nadchodząca płyta ma być zarówno tradycyjna, jak i nowoczesna. Artysta podczas prac nad albumem używał tego samego, być może odrobinę prymitywnego sprzętu, który wykorzystywał, mając 15 lat (ćwierćcalowy, czterościeżkowy magnetofon, prosty mikser i najbardziej podstawowe instrumentarium). Jako ciekawostkę mogę wspomnieć, że jego pierwsza plastikowa gitara pochodziła z Searsa (popularna sieć supermarketów w Stanach Zjednoczonych).

Na Boarding House Reach usłyszymy wiele stylów niemal zupełnie niecharakterystycznych dla Jacka White'a – od rock’n’rolla, hard funku, electro po proto punk, hip hop, cuntry do gospel bluesa. Cała ta mieszanka tworzy nową jakość dla twórczości artysty, który bez wątpienia chciał w końcu zaprezentować nieoczywistą pełnię swoich możliwości. Bardzo rzadko zdarza się bowiem na rynku muzycznym, by artysta zajmował się stroną wokalną, muzyczną (White gra nie tylko na gitarze, ale również na perkusji, syntezatorach i organach) oraz wydawniczą (ma swoją wytwórnię muzyczną w Nashville).

Jack White to artysta zdefiniowany od początku do końca. Jego płyty są zawsze spójne muzycznie, a artysta nadaje im klimat poprzez odważne, zaskakujące teledyski oraz określony wizerunek, który zapewnia jego ubiór i strona wizualna koncertów.

Na koniec chciałabym pochwalić Jacka za zdecydowany zakaz używania podczas jego przyszłej trasy koncertowej telefonów komórkowych. Dobitnie skomentował, jak w dzisiejszych czasach zachowuje się publiczność: „Dzisiaj ludzie nie potrafią klaskać, bo mają w rękach telefony. Ja nie mam setlisty. Nie mówię tych samych rzeczy na każdym koncercie. Jeśli ludzie nie potrafią mi oddać energii to może marnuję czas?”.

Myślę, że artysta ma w tej kwstii całkowitą rację. Ponadto organizatorzy jego trasy zapewnią fanom, dostęp do zdjęć i nagrań, każdy więc po koncercie będzie mógł je swobodnie udostępniać w swoich social mediach. 

Płyta Boarding House Reach zapowiada się bardzo obiecująco. Promujące ją utwory zostały przyjęte przez fanów i krytyków bardzo dobrze. 

Karolina Sołtysek
karolina.soltysek@outlook.com


Źródła:
1.      Jack White zakazuje telefonów komórkowych na koncertach (www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/kolejny-artysta-zakazuje-telefonow-komorkowych-na-koncertach.html).

Popularne posty z tego bloga

Jakże łatwo wpaść w hedonistyczny młyn

Dzisiejszy świat pędzi z dnia na dzień coraz bardziej, a my nie potrafimy zatrzymać tego procesu. Gonimy za realizacją coraz wyżej stawianych poprzeczek, chcąc spełnić swoje wymagania lub te, które zostały narzucone nam przez najbliższe otoczenie. Pniemy się po drabinie osiągnięć, która przecież nie ma końca. Czasem warto zadać sobie pytanie, ile to wszystko jest tak naprawdę warte? Praca zajmuje nam mnóstwo czasu. W końcu jest źródłem dochodu, ale także drogą do realizacji marzeń czy pogłębiania relacji międzyludzkich. Czy istnieje złoty środek, który pozwoli nam się w niej realizować, a jednocześnie nie zaniedbywać innych ważnych aspektów naszego życia? Znaczenie wykształcenia i pracy w życiu młodych dorosłych Zainteresowana tematem znaczenia pracy w życiu młodych mieszkańców naszego kraju przeprowadziłam ankietę dla ludzi w przedziale wiekowym 18–35 lat. Wzięło w niej udział 80 osób, z czego najchętniej wypełniali ją 20– oraz 21–latkowie (42,5%). Jeśli chodzi o wy

Obejrzyjmy Aspergera

W wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych występuje charakterystyczny bohater – niechętny kontaktom towarzyskim, zachowujący się rutynowo, ale i mający genialny umysł. Aby stworzyć intrygującego bohatera, reżyserzy wybierają cechy przypisane chorobie, która zwie się zespołem Aspergera. Zespół Aspergera nazywany jest najłagodniejszą odmianą autyzmu. To zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny jeszcze nie są w pełni znane, jednak może być ich wiele. Osoby cierpiące na tę chorobę znajdują się w normie intelektualnej, choć zazwyczaj są też dodatkowo utalentowane. Zespół Aspergera mają częściej mężczyźni niż kobiety, i zobaczymy również tę zależność w wymienionych niżej produkcjach. Wielu bohaterów w filmach czy serialach ma jedynie cechy podobne do Aspergera, choć zdarzają się również zdiagnozowani aspergerowcy. Pomaga to w kreacji postaci, która swoją osobą zainteresuje publiczność. W artykule przytoczę jedynie cechy bohaterów, które wiążą się z

„Pan mąż” i „szanowny artysta” w jednej osobie

Marek Grechuta nie od dziś jest dla mnie synonimem fenomenalnej dykcji. Zachęcam do podważenia mojej tezy – zapewniam, że wybitny krakowski artysta nadal pozostanie niedoścignionym mistrzem w swym fachu. Gdy daję ponieść się jego twórczości, w uszach dzwoni mi każda głoska, a on nad wyraz precyzyjnie nadaje kolor przyrodzie i miłości, oplata je czule ramionami, powierzając poświęcone im teksty opiece ciepłej barwy głosu.  Uznawany za najważniejszego przedstawiciela polskiej poezji śpiewanej, Marek Grechuta odszedł 9 października 2006 roku. W pamięci słuchaczy pozostał między innymi jako członek formacji Anawa czy Grupy WIEM. Stworzył nieśmiertelne utwory takie jak Dni, których nie znamy , Korowód (mający już stałe miejsce w Topie Wszech Czasów radia Trójka), czy Ocalić od zapomnienia z tekstem Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Jest jeszcze co najmniej jeden wyjątkowy utwór, przy którym warto się zatrzymać. Chodzi mianowicie o I Ty, tylko Ty będziesz moją panią – czy kiedykolwiek