Przejdź do głównej zawartości

Walka o życiowe marzenia


Ten tekst jest o Tobie, dla Ciebie i o twoich marzeniach. Każdy z nas ma marzenia i każdy chce je spełnić. Ale czy każdy z nas ma na tyle odwagi i siły, aby je zrealizować, bądź robi cokolwiek w tym kierunku? Rzadko! A szkoda!


Dlaczego większość ludzi nie realizuje swoich marzeń?

Przed dzisiejszym światem, który nas otacza i przed ludźmi, którzy w nim żyją chowamy własne marzenia w kieszeń lub w rzadko odsuwaną szufladę, żyjemy nudną codziennością. Chowamy nie tylko marzenia, ale i głowę w piasek, a tym samym wystawiając co innego na pośmiewisko. I dokładnie wiesz co. A dlaczego? Bo często słyszymy „przestań bujać w obłokach i zejdź na ziemię”, „nie stać Cię na to”, „myśl realnie”, bądź „obudź się”. A może wcale nie chcę się budzić, chcę żyć we własnym świecie. Ludzie nie wierzą w nasze plany, wyśmiewając nas tym samym. Zaczynamy się na to zgadzać i przestajemy wierzyć w nasze możliwości, bo może ci „inni” mają rację i myślimy: „Jestem beznadziejna/y,  marzenia o wycieczce na wyspy Bora-Bora to strata czasu, bo przecież ledwo żyję »od pierwszego do pierwszego«”. STOP! A gdzie twój charakter? Gdzie dążenie do wyznaczonego przez siebie celu i spełnianie swoich najskrytszych marzeń, pragnień.

Spełnianie marzeń to ciężka i z góry zaplanowana praca

Oczywiście, nic nie przyjdzie łatwo, ale zacznij coś robić. Ciężką pracą osiągniesz swój cel! No chyba, że wygrasz w Lotto, strzelisz te 6 cyfr, ale człowieku do tego trzeba mieć szczęście, którego Ty nie masz, powtarzając to całe swoje życie! Też trzeba próbować, wysilić się, bo przecież trzeba iść do tego sklepu czy kiosku i puścić zakład. Ale to wymaga zbyt wiele siły i czasu, a przecież Ty tego nie masz! Mówisz tylko „Ja w życiu nigdy nic nie wygrałam/em”! A próbowałaś/eś?! Czekasz na kanapie przed telewizorem na ten idealny moment, żeby to zrobić.

A ja Ci powiem tyle: idealnych momentów nie ma i nie będzie, one nie nadejdą ani za minutę, ani jutro, za tydzień czy za rok! Żyjemy tu i teraz, póki mamy okazję. Człowiek siedzący i czekający na odpowiedni moment już nie żyje! Umarłeś/aś! Tylko istniejesz. Nic więcej! Nie realizujesz siebie, nie spełniasz swoich marzeń, nie stajesz do walki z przeciwnościami losu. Co to za życie?! Tego właśnie chcesz?

Idź za marzeniami!

Wracając do ciężkiej pracy. Przeczytałeś już tyle książek w życiu, chcesz napisać własną i ją wydać. Zacznij ją wreszcie pisać, a nie siedzisz i nic nie robisz w tym kierunku. Przecież Mickiewicz nie napisał „Pana Tadeusza” w godzinę tylko zeszło mu dwa lata. Nie każe Ci teraz pisać epopei narodowej, ale wysil swoją umysł, zacznij przelewać myśli na papier. A nie, potrafisz tylko marudzić. A jeśli tak, to masz rację, siądź na kanapie, załóż nogi na stół i zacznij śpiewać: „Znowu w życiu mi nie wyszło”. Chyba, że śpiewając pomylisz słowa... To wiesz...? Lepiej już nic nie rób.

Marzenia są nie do zrealizowania z powodu braku naszego zaangażowania

Przypomnę Ci, że każda przeżyta minuta, już nigdy nie wróci. Niewykorzystane okazje nie powrócą. Koniec zepsułaś/eś to! Kiedy tracimy zapał do walki o siebie, o swoje idealne życie? Gdy nam coś nie wyjdzie, często wtedy nieświadomie wystawiamy białą flagę. Młodzi ludzie często ten stan osiągają w wieku około 24 lat. Dlaczego? Bo wtedy zostają zaskoczeni! Nasza wyobraźnia to: skończę studia, pójdę do pracy, a w niej będę zarabiać krocie, założę własną rodzinę, wybuduję dom i posadzę drzewo, gdy będę mieć już gromadkę dzieci, dwa samochody i do tego psa do szczęścia. I nagle po skończonych studiach te marzenia pękają jak bańka mydlana. Przecież udało mi się skończyć studia, a nie mogę znaleźć pracy... Wymarzonej pracy.

W ciągu studiów była nauka z naciskiem na imprezowanie. A czy zainteresowałaś/eś się praktyką, pracą, dałaś/eś coś od siebie? Zaczęłaś/zacząłeś tego szukać? NIE! Więc nie dostaniesz od razu pracy, gdzie będziesz tylko obserwować swoje konto bankowe, w którym będzie powiększała się ilość zer na koncie. I już tracimy zapał do walki o samego siebie i o swoje marzenia. I wtedy tylko taki człowiek istnieje i nic więcej.

A życie to coś więcej. To marzenia, cele, pragnienia, które udało nam się zrealizować. To radość, która trzyma nas przy życiu, że marzymy i dążymy do spełnienia samego siebie.

Ten tekst powstał nie po to, aby pokazać jak beznadziejna/beznadziejny jesteś, lecz po to, abyś wierzył/a w siebie. Żebyś Ty dyktował/a poprzez marzenia jak Twoje życie ma wyglądać. Pamiętaj, samo nigdy nic nie przyjdzie, bo czasem nawet szczęściu trzeba pomóc, a ciężką pracą osiągniesz wszystko. Uwierz w siebie! Bo nikt za Ciebie tego nie zrobi!

Anita Banaś
zdjęcie: Anita Banaś

Popularne posty z tego bloga

Jakże łatwo wpaść w hedonistyczny młyn

Dzisiejszy świat pędzi z dnia na dzień coraz bardziej, a my nie potrafimy zatrzymać tego procesu. Gonimy za realizacją coraz wyżej stawianych poprzeczek, chcąc spełnić swoje wymagania lub te, które zostały narzucone nam przez najbliższe otoczenie. Pniemy się po drabinie osiągnięć, która przecież nie ma końca. Czasem warto zadać sobie pytanie, ile to wszystko jest tak naprawdę warte? Praca zajmuje nam mnóstwo czasu. W końcu jest źródłem dochodu, ale także drogą do realizacji marzeń czy pogłębiania relacji międzyludzkich. Czy istnieje złoty środek, który pozwoli nam się w niej realizować, a jednocześnie nie zaniedbywać innych ważnych aspektów naszego życia? Znaczenie wykształcenia i pracy w życiu młodych dorosłych Zainteresowana tematem znaczenia pracy w życiu młodych mieszkańców naszego kraju przeprowadziłam ankietę dla ludzi w przedziale wiekowym 18–35 lat. Wzięło w niej udział 80 osób, z czego najchętniej wypełniali ją 20– oraz 21–latkowie (42,5%). Jeśli chodzi o wy

Obejrzyjmy Aspergera

W wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych występuje charakterystyczny bohater – niechętny kontaktom towarzyskim, zachowujący się rutynowo, ale i mający genialny umysł. Aby stworzyć intrygującego bohatera, reżyserzy wybierają cechy przypisane chorobie, która zwie się zespołem Aspergera. Zespół Aspergera nazywany jest najłagodniejszą odmianą autyzmu. To zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny jeszcze nie są w pełni znane, jednak może być ich wiele. Osoby cierpiące na tę chorobę znajdują się w normie intelektualnej, choć zazwyczaj są też dodatkowo utalentowane. Zespół Aspergera mają częściej mężczyźni niż kobiety, i zobaczymy również tę zależność w wymienionych niżej produkcjach. Wielu bohaterów w filmach czy serialach ma jedynie cechy podobne do Aspergera, choć zdarzają się również zdiagnozowani aspergerowcy. Pomaga to w kreacji postaci, która swoją osobą zainteresuje publiczność. W artykule przytoczę jedynie cechy bohaterów, które wiążą się z

„Pan mąż” i „szanowny artysta” w jednej osobie

Marek Grechuta nie od dziś jest dla mnie synonimem fenomenalnej dykcji. Zachęcam do podważenia mojej tezy – zapewniam, że wybitny krakowski artysta nadal pozostanie niedoścignionym mistrzem w swym fachu. Gdy daję ponieść się jego twórczości, w uszach dzwoni mi każda głoska, a on nad wyraz precyzyjnie nadaje kolor przyrodzie i miłości, oplata je czule ramionami, powierzając poświęcone im teksty opiece ciepłej barwy głosu.  Uznawany za najważniejszego przedstawiciela polskiej poezji śpiewanej, Marek Grechuta odszedł 9 października 2006 roku. W pamięci słuchaczy pozostał między innymi jako członek formacji Anawa czy Grupy WIEM. Stworzył nieśmiertelne utwory takie jak Dni, których nie znamy , Korowód (mający już stałe miejsce w Topie Wszech Czasów radia Trójka), czy Ocalić od zapomnienia z tekstem Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Jest jeszcze co najmniej jeden wyjątkowy utwór, przy którym warto się zatrzymać. Chodzi mianowicie o I Ty, tylko Ty będziesz moją panią – czy kiedykolwiek