Przejdź do głównej zawartości

Kampania #MeToo


Akcja przeciwko molestowaniu opanowała media społecznościowe. Okazuje się, że przestępstwo to jest popełniane znacznie częściej, niż mogłoby nam się wydawać, a ofiarami nie są jedynie kobiety.

Zdjęcie: Gabriel Matula

Wszystko rozpoczęło się w październiku 2017 roku. Amerykańska aktorka, Alyssa Milano, umieściła na Twitterze wpis, w którym zachęcała do publikowania hashtagu #MeToo każdego, kto kiedykolwiek był napastowany lub molestowany. Reakcja przeszła najśmielsze oczekiwania i objęła swoim zasięgiem aż 85 państw. Początkowo kierowana była tylko do kobiet, jednak dołączyli do niej również mężczyźni: zaczęli rozpowszechniać hashtag i opisywać przypadki molestowania.
Znaczna część osób nie wie, że wyrażenie Ja Też zostało już opublikowane w podobnym celu w 2006 roku na portalu MySpace. Jego autorką była Tarana Burke, która przyznała, że wymyśliła je po rozmowie z trzynastoletnią ofiarą molestowania.

Chociaż mogłoby się wydawać, że akcja #MeToo jest bardzo dobrym pomysłem, to zdania są podzielone. Wiele osób twierdzi, że dla ofiar przyznających się publicznie do bycia napastowanym na tle seksualnym, może to być powrót do traumatycznych przeżyć.

Problem molestowania jest znany od dawna, jednak, jak pokazała akcja #MeToo, ofiar jest naprawdę wiele i są to ludzie w różnym wieku. Pokrzywdzone osoby zazwyczaj wstydzą się przyznać, co je spotkało, i żyją w przekonaniu, że wina leży po ich stronie. Wszelkie próby rozgłaśniania przypadków molestowania są jak najbardziej potrzebne. Spotyka to zdecydowanie częściej kobiety, ale również mężczyźni bywają napastowani. Sytuacje takie mogą mieć miejsce wszędzie: w pracy, w szkole, w autobusie, w sklepie, na ulicy.

Często się zdarza, że gdy ktoś zwierza się ze swoich traumatycznych doświadczeń, to uznaje się, że przesadza, że nie jest bez winy, że wyolbrzymia. Każdy sygnał jest ważny. Jeżeli ktoś odczuł, iż został nieodpowiednio potraktowany, to znaczy, że coś złego musiało mieć miejsce. Molestowanie to bardzo szeroko rozumiane pojęcie. Może to być wykonany bez zgody masaż, wszelkie dotykanie, obejmowanie, poprawianie odzieży. Są to również wypowiadane słowa i dźwięki, czyli na przykład żarty, gwizdy, cmokanie, oraz zachowania takie jak pokazywanie nieodpowiednich gestów czy wieszanie plakatów z roznegliżowaną kobietą lub mężczyzną. Molestowaniem jest każde postępowanie, które ma na celu naruszenie godności innej osoby i sprawienie, że poczuje się ona upokorzona, zastraszona czy poniżona. Jeżeli ktoś wyraża sprzeciw wobec danego zachowania, to należy to uszanować i zaprzestać tego typu działania.

Jeżeli jesteśmy ofiarą lub świadkiem molestowania, to nie bójmy się zgłosić tego odpowiednim służbom. Nie musimy tego upubliczniać, nie musimy opowiadać wszystkim w około, ale spróbujmy doprowadzić do tego, by przestępca został ukarany. Nie ważne, czy mamy 13, 30 czy 60 lat. Ofiara molestowania nie ma się czego wstydzić. Osoba, która popełniła przestępstwo, powinna natomiast zawsze zostać surowo ukarana.

Dosyć często słyszy się o tym, aby gwałciciele i pedofile byli karani jak mordercy. Jest jednak pewien problem. Jeżeli ktoś dopuści się przestępstwa na tle seksualnym i będzie miał świadomość, że ofiara może go rozpoznać, to wówczas ją zabije, bo wtedy będzie mniej prawdopodobne, że jego czyn wyjdzie na jaw, a jeżeli tak, to i tak dostanie najwyższy wymiar kary. Może więc gwałciciele i pedofile powinni zostać ukarani tak, jak sami skrzywdzili innych? A może jednak powinno zostać tak, jak jest?

Adrian Koza
adrian.koza8@gmail.com

Popularne posty z tego bloga

Jakże łatwo wpaść w hedonistyczny młyn

Dzisiejszy świat pędzi z dnia na dzień coraz bardziej, a my nie potrafimy zatrzymać tego procesu. Gonimy za realizacją coraz wyżej stawianych poprzeczek, chcąc spełnić swoje wymagania lub te, które zostały narzucone nam przez najbliższe otoczenie. Pniemy się po drabinie osiągnięć, która przecież nie ma końca. Czasem warto zadać sobie pytanie, ile to wszystko jest tak naprawdę warte? Praca zajmuje nam mnóstwo czasu. W końcu jest źródłem dochodu, ale także drogą do realizacji marzeń czy pogłębiania relacji międzyludzkich. Czy istnieje złoty środek, który pozwoli nam się w niej realizować, a jednocześnie nie zaniedbywać innych ważnych aspektów naszego życia? Znaczenie wykształcenia i pracy w życiu młodych dorosłych Zainteresowana tematem znaczenia pracy w życiu młodych mieszkańców naszego kraju przeprowadziłam ankietę dla ludzi w przedziale wiekowym 18–35 lat. Wzięło w niej udział 80 osób, z czego najchętniej wypełniali ją 20– oraz 21–latkowie (42,5%). Jeśli chodzi o wy

Obejrzyjmy Aspergera

W wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych występuje charakterystyczny bohater – niechętny kontaktom towarzyskim, zachowujący się rutynowo, ale i mający genialny umysł. Aby stworzyć intrygującego bohatera, reżyserzy wybierają cechy przypisane chorobie, która zwie się zespołem Aspergera. Zespół Aspergera nazywany jest najłagodniejszą odmianą autyzmu. To zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny jeszcze nie są w pełni znane, jednak może być ich wiele. Osoby cierpiące na tę chorobę znajdują się w normie intelektualnej, choć zazwyczaj są też dodatkowo utalentowane. Zespół Aspergera mają częściej mężczyźni niż kobiety, i zobaczymy również tę zależność w wymienionych niżej produkcjach. Wielu bohaterów w filmach czy serialach ma jedynie cechy podobne do Aspergera, choć zdarzają się również zdiagnozowani aspergerowcy. Pomaga to w kreacji postaci, która swoją osobą zainteresuje publiczność. W artykule przytoczę jedynie cechy bohaterów, które wiążą się z

Czy anime to tylko hentai?

„Azjo-zjeby”, „mango-zjeby” – tak laik często określa miłośników japońskiej popkultury, głównie komiksów. Mimo to zdobyły one ogromną rzeszę fanów w całej Europie, a więc również w Polsce. Osoby, które nigdy nie miały do czynienia z anime ani mangą, mogą je kojarzyć z pornografią. Jak jest naprawdę? Manga współcześnie oznacza japoński komiks, a anime jego adaptację w formie kilkunastu odcinków, filmu lub OVA, czyli miniserialu. Mangę drukuje się zazwyczaj na czarno-białym papierze i czyta się, ku zdziwieniu nowicjuszy, od prawej do lewej strony. Publikowana jest regularnie w magazynach, a jeśli autor zyska uznanie i komiks będzie pojawiał się przez dłuższy czas, zostanie wydany w formie tomików zwanych tankōbon (jap. „niezależnie pojawiająca się książka”). Zarówno mangę, jak i anime cechuje charakterystyczna kreska, postacie niekiedy rysowane są bardzo prosto i schematycznie, mają często ogromne oczy i długie włosy. Jednak trzeba przyznać, że nie można im odmówić urody. Co t