Przejdź do głównej zawartości

Rozwiń skrzydła i leć! Siła samorozwoju.


Otaczający nas świat rozwija się w błyskawicznym tempie. Każdy na swój sposób ulega jego modernizacji. Dzieci w wieku przedszkolnym potrafią serfować po Internecie jak zawodowcy; babcia z dziadkiem posiadają konto na Facebooku. To wszystko sprawia, że ciągle szukamy czegoś nowego do odkrycia i zbadania. Czujemy potrzebę zmiany, samodoskonalenia i rozwoju.



Rozwój osobisty towarzyszy nam przez całe nasze życie. Szkoła, praca, doświadczenie życiowe – te elementy to tylko podstawy naszej budowli, którą jest samorozwój. Większość z nas dąży do tego, by ciągle uczyć się czegoś nowego, stawiać sobie jakieś wyzwania, które sprawią, że powiększymy zasób naszej dotychczasowej wiedzy i zdobytego doświadczenia. Nauka pierwszego lub kolejnego języka obcego, nowe hobby lub doskonalenie zdobytych już umiejętności – to niekończący się proces zmian. Dlaczego jednak rozwijanie się jest ważne?

Rozwój to proces wzrastania ponad własne schematy i ograniczenia” – Karolina Kordyaczna
Przychodzą takie chwile w naszym życiu, gdy wchodzimy w stan tzw. stagnacji. Oznacza to zastój, brak podejmowania działań w stronę jakiegokolwiek postępu zawodowego. Często spowodowana jest codzienną rutyną, ciągłym przetwarzaniem tych samych informacji, zachowań. W takich chwilach warto zastanowić się, co powoduje u nas zjawisko stagnacji. Gdy już poznamy przyczynę, musimy wyjść jej naprzeciw. Jeśli powodem naszego zastoju jest żmudna nauka, znajdźmy nowy sposób na przyswajanie wiedzy, np. zamiast długich, niekończących się notatek, użyjmy kolorowych fiszek czy mapy myślowej.

Jest wiele czynników, które powodują impas w naszym rozwoju. Najważniejsze jest to, aby nie pozwolić sobie na tę bezczynność zbyt długo. Starajmy się wspinać coraz wyżej, stawiać sobie nowe wyzwania, a z pewnością nigdy nie będziemy się nudzić.

Dbajmy o potrzeby naszego umysłu
Rozwój osobisty jest dla naszego organizmu jak woda w upalne dni. Pozwala naszej głowie odetchnąć od oczywistej codzienności i nakłania do wypróbowania czegoś innego. Potrzeba samodoskonalenia się wynika z otaczającego nas świata, który nawet na chwilę nie przestaje się unowocześniać, rozrastać, przekształcać. Postęp, z którym mierzymy się na co dzień w naszym życiu, jest bodźcem do tego, abyśmy podążali za nim, ewoluowali.

Warto wypisać sobie cele, dla których chcemy się rozwijać; co daje nam radość, co powoduje, że chcemy dążyć do zmiany naszych nawyków. Musimy uświadomić sobie, dlaczego chcemy te plany realizować. Pamiętajmy, że istotną rolę gra tutaj cierpliwość. Jest kluczem do osiągnięcia sukcesu. Nie możemy przecież zasiać ziarna i oczekiwać, że na drugi dzień pojawią się owoce. Musimy pielęgnować nasz cel każdego dnia, dopóki go nie osiągniemy, a później zacząć doskonalić się w innym kierunku.

Ludzie, praca, brak środków − czyli blokady naszego rozwoju
Często dzieje się tak, że nasz rozwój jest blokowany przez pewne czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Mówię tutaj np. o barierach naszego umysłu. Jeśli się czegoś boimy, wstydzimy, warto popracować nad tym, co nas blokuje. Przeraża Cię rozmowa z nieznajomym z obcego kraju? Zacznij od podstaw! Znajdź grupę ludzi z Twojego otoczenia, którzy chętnie z Tobą poćwiczą. Choć z mojego doświadczenia wynika, że łatwiej otworzyć się przed osobą, z którą nie łączą nas żadne relacje. Bariery umysłowe można przełamać, trzeba tylko znaleźć na nie sposób.

Ludzie. Nasi znajomi, rodzina, wrogowie – to oni zajmują pierwsze miejsce na liście naszych blokad. Bo przecież, skoro Twój partner/przyjaciel/rodzic mówi Ci, że niepotrzebnie wydajesz pieniądze na nową książkę, która i tak Ci nie pomoże, to musi być prawda. Cóż, mylą się. To od nas zależy, w jaki sposób będziemy się rozwijać; otaczający nas ludzie to hamulce, które nie odpuszczą, dopóki nie dopną swego. W tym wypadku tak długo będą nas pouczać, aż nie zrozumiemy, że robimy źle. Nie możemy przecież być mądrzejsi od nich. Warto więc, niedelikatnie mówiąc, pozbyć się takich ludzi ze swojego życia; a jeśli nie ma takiej możliwości, to przynajmniej trzymać ich na dystans. Nie czujemy potrzeby przebywania w towarzystwie osób, które nie szanują naszych decyzji i potrzeb.

Jeśli brak funduszy sprawia, że nie masz możliwości podjąć się pewnego działania, znajdź dla niego zastępstwo. Żyjemy w czasach, w których można osiągnąć wiele nawet zmagając się z trudną sytuacją finansową; dostępna jest ogromna ilość inicjatyw organizowanych przez miasta, korporacje czy środowiska akademickie. Przeglądając Facebooka lub inne fora internetowe, co rusz możemy się natknąć na reklamy oferujące jakieś kursy, szkolenia etc. Oczywiście, musimy być świadomi tego, że nie wszystkiemu warto wierzyć. Jednak są takie, które cieszą się wysoką renomą i pozytywnym feedbackiem (opinią), a nie wymagają żadnego wkładu własnego bądź jest on niewielki. „Szukajcie a znajdziecie” jak mówi Biblia; wystarczy tylko chcieć.

Nikt nie może nas pozbawić możliwości rozwoju; to my sami wzbraniamy się przed odkryciem nieznanego i obawiamy się efektów. Szukajmy inspirujących ludzi, czytajmy ciekawe książki, rejestrujmy postępy naszych działań, a przede wszystkim – nigdy się nie poddawajmy.

„Gdy tylko człowiek staje się w czymś mistrzem, winien zostać uczniem w czymś innym” (Gerhart Hauptmann).

Katarzyna Michalska
katherine1497@gmail.com
Zdjęcie: www.pixabay.com

Popularne posty z tego bloga

Jakże łatwo wpaść w hedonistyczny młyn

Dzisiejszy świat pędzi z dnia na dzień coraz bardziej, a my nie potrafimy zatrzymać tego procesu. Gonimy za realizacją coraz wyżej stawianych poprzeczek, chcąc spełnić swoje wymagania lub te, które zostały narzucone nam przez najbliższe otoczenie. Pniemy się po drabinie osiągnięć, która przecież nie ma końca. Czasem warto zadać sobie pytanie, ile to wszystko jest tak naprawdę warte? Praca zajmuje nam mnóstwo czasu. W końcu jest źródłem dochodu, ale także drogą do realizacji marzeń czy pogłębiania relacji międzyludzkich. Czy istnieje złoty środek, który pozwoli nam się w niej realizować, a jednocześnie nie zaniedbywać innych ważnych aspektów naszego życia? Znaczenie wykształcenia i pracy w życiu młodych dorosłych Zainteresowana tematem znaczenia pracy w życiu młodych mieszkańców naszego kraju przeprowadziłam ankietę dla ludzi w przedziale wiekowym 18–35 lat. Wzięło w niej udział 80 osób, z czego najchętniej wypełniali ją 20– oraz 21–latkowie (42,5%). Jeśli chodzi o wy

Obejrzyjmy Aspergera

W wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych występuje charakterystyczny bohater – niechętny kontaktom towarzyskim, zachowujący się rutynowo, ale i mający genialny umysł. Aby stworzyć intrygującego bohatera, reżyserzy wybierają cechy przypisane chorobie, która zwie się zespołem Aspergera. Zespół Aspergera nazywany jest najłagodniejszą odmianą autyzmu. To zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny jeszcze nie są w pełni znane, jednak może być ich wiele. Osoby cierpiące na tę chorobę znajdują się w normie intelektualnej, choć zazwyczaj są też dodatkowo utalentowane. Zespół Aspergera mają częściej mężczyźni niż kobiety, i zobaczymy również tę zależność w wymienionych niżej produkcjach. Wielu bohaterów w filmach czy serialach ma jedynie cechy podobne do Aspergera, choć zdarzają się również zdiagnozowani aspergerowcy. Pomaga to w kreacji postaci, która swoją osobą zainteresuje publiczność. W artykule przytoczę jedynie cechy bohaterów, które wiążą się z

Czy anime to tylko hentai?

„Azjo-zjeby”, „mango-zjeby” – tak laik często określa miłośników japońskiej popkultury, głównie komiksów. Mimo to zdobyły one ogromną rzeszę fanów w całej Europie, a więc również w Polsce. Osoby, które nigdy nie miały do czynienia z anime ani mangą, mogą je kojarzyć z pornografią. Jak jest naprawdę? Manga współcześnie oznacza japoński komiks, a anime jego adaptację w formie kilkunastu odcinków, filmu lub OVA, czyli miniserialu. Mangę drukuje się zazwyczaj na czarno-białym papierze i czyta się, ku zdziwieniu nowicjuszy, od prawej do lewej strony. Publikowana jest regularnie w magazynach, a jeśli autor zyska uznanie i komiks będzie pojawiał się przez dłuższy czas, zostanie wydany w formie tomików zwanych tankōbon (jap. „niezależnie pojawiająca się książka”). Zarówno mangę, jak i anime cechuje charakterystyczna kreska, postacie niekiedy rysowane są bardzo prosto i schematycznie, mają często ogromne oczy i długie włosy. Jednak trzeba przyznać, że nie można im odmówić urody. Co t