W maju mieliśmy okazję
uczestniczyć w dwóch istotnych wydarzeniach dotyczących literatury – w Międzynarodowym
Festiwalu Literatury „Apostrof” oraz w Warszawskich Targach Książki. Wysoka
frekwencja podczas tych wydarzeń umacnia w przekonaniu, że Polacy jednak
czytają, a media cyfrowe nie górują nad literaturą – wręcz przeciwnie – książki
wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem.
Warszawskie Targi Książki
W
dniach 17–20.05.2018 roku na Stadionie Narodowym odbyły się Warszawskie Targi
Książki. Jak co roku, wydarzenie to przyciągnęło rzesze miłośników literatury
faktu, fantastyki, kryminałów i innych gatunków. Targi zadebiutowały w 2013
roku i do dziś cieszą się wielkim zainteresowaniem wśród czytelników. W tym
roku zostały wydzielone specjalne strefy tematyczne: strefa kryminału,
popkultury, fantastyki oraz kultury górskiej. Nie zabrakło również osobistości
ze świata literatury polskiej i zagranicznej. Pojawili się tacy pisarze jak:
Olga Tokarczuk (autorka m.in. Zagubionej
duszy), Zygmunt Miłoszewski (laureat w plebiscycie portalu lubimyczytać.pl
na Książkę Roku 2017), Wojciech Chmielarz (autor Żmijowiska)
i Katarzyna Bonda (autorka książki Czerwony
Pająk). Z kolei zagraniczni pisarze, którzy zjawili się na tym wydarzeniu, to
m.in: Graham Masterton (pisarz podpisywał najnowszą książkę Wirus), Orhan Pamuk (autor Rudowłosej) i Chris Carter (pisarz wziął
udział w spotkaniu Seryjni mordercy
oraz podpisywał Rozmówcę). Podczas targów
uczestnicy mogli zakupić książki ulubionych autorów, uczestniczyć w rozmowach z nimi oraz dostać ich autografy.
To literackie przedsięwzięcie co roku przyciąga na Stadion Narodowy tysiące
czytelników i fanów literatury.
Apostrof
W
tym samym czasie Empik zorganizował w Warszawie Międzynarodowy Festiwal Literacki
„Apostrof”, którego tegorocznym kuratorem został Jacek Dehnel. Podczas wydarzenia
uczestnicy mieli możliwość wziąć udział w wielu dyskusjach i spotkaniach z
autorami. Festiwal objął również takie miasta jak Katowice, Kraków, Szczecin
oraz Gdańsk. Spotkania z autorami były emitowane na żywo – każdy za
pośrednictwem strony na Facebooku mógł „uczestniczyć” m.in w spotkaniu z Nathanem
Hillem (autor książki Niksy), Peterem
V. Brettem (autor Cyklu Demonicznego),
Jakubem Żulczykiem (autor Wzgórza psów)
i Jerzym Bralczykiem (autor najnowszej książki napisanej wspólnie z żoną Pokochawszy. O miłości w języku). To
wydarzenie również mogło poszczycić się ogromną frekwencją – dużo czytelników
pojawiło się na spotkaniach autorskich, ale także sporo internatów oglądało
relacje przed komputerami.
Czy
Polacy rzeczywiście nie czytają? Czy jesteśmy obojętni wobec literatury i
wolimy spędzać czas jedynie w towarzystwie telewizora, komputera lub telefonu?
Wydaje mi się, że to przerysowany obraz polskiej rzeczywistości – gdyby tak
było, takie wydarzenia nie cieszyłyby się aż tak wielką popularnością. Wówczas
fani nie staliby w kilkugodzinnych kolejkach, aby podpisać książkę – bo
przecież nie czytają. Gdy bierzemy udział w tego typu targach i festiwalach,
podnosi nas na duchu myśl, że jednak książka nadal jest ważna dla wielu pokoleń
– zwróćmy uwagę, że na wydarzeniach literackich znajdziemy dzieci, młodzież, a
także osoby dorosłe. Obecność tylu osób podczas obu festiwali umacnia w
przekonaniu, że ludzie naprawdę czytają i nadal cenią literaturę. Takie
wydarzenia powinny być promowane na szeroką skalę, ponieważ zachęcają do
czytania i do oderwania się od cyfrowego świata, którym ciągle jesteśmy
atakowani. Mam nadzieję, że kolejne lata zaowocują jeszcze większą frekwencją,
co przeniesie się na liczbę czytanych książek przez całe społeczeństwo.
Karolina
Trela
e-mail:
karolina.trela@gmail.com
Zdjęcie:
Joanna Trąbka