Podejmowanie
świadomych i odpowiedzialnych działań na rzecz środowiska to kwestia naszego
wyboru. Jak więc przetrwać w wyśpiewanej przez Myslovitz „rzeczywistości
ciągłej sprzedaży, gdzie «być» przestaje cokolwiek znaczyć”?
Tegoroczny szczyt klimatyczny ONZ – COP24 – odbywa się w
Katowicach. Spotkanie międzynarodowej elity w Polsce to dobra okazja,
by uświadomić sobie, że nie tylko wielcy tego świata decydują o tym, jak wygląda
nasza planeta. To my, zwyczajni ludzie, przez swoje codzienne wybory
kształtujemy przyszłość. I to my, zagubieni w udogodnieniach XXI
wieku, często o tym zapominamy.
6R
Ze względu na wciąż rosnący poziom konsumpcji zużycie
naturalnych zasobów Ziemi przypadające na osobę potroiło się między rokiem 1970
a 2010. Wpływa to na ogromną dewastację środowiska i wyczerpywanie pierwotnych
zasobów w zastraszającym tempie. Stosowanie się do proponowanej przez Instytut
Globalnej Odpowiedzialności idei 6R wydaje się idealnym wyborem dla tych,
którym losy Matki Ziemi nie są obojętne.
Rethink – przemyśl
Pierwszym krokiem do podjęcia dobrych działań są chęci
wynikające z wiedzy i wyznawanych przez nas wartości. Powinniśmy analizować
swoje konsumenckie zwyczaje, zastanawiać się nad własnymi potrzebami w kwestii
zakupu nowych produktów. Marketing nakręca spiralę sprzedaży, próbuje złapać
konsumentów w swoje sidła poprzez reklamy, promocje czy kreowanie nowej mody.
Zepsute, przestarzałe produkty lądują potem na wysypiskach, które piętrzą się w
takich krajach jak Indie czy Pakistan.
Refuse – odmawiaj
By wesprzeć dobro środowiska naturalnego, najprościej odmawiać
sobie kupowania rzeczy niepotrzebnych. Warto docenić wartości niematerialne–
kontakty międzyludzkie czy spędzanie czasu na łonie natury.
Reduce – ograniczaj
Jeśli nie jesteśmy w stanie odmówić, możemy ograniczać
konsumpcję przez przemyślane zakupy. Im jest ich mniej, tym mniej wydatków i
produkowanych odpadów.
Reuse – używaj wielokrotnie
Wiele z używanych na co dzień przedmiotów po zużyciu nadaje
się do wykorzystania w innym celu. Upcykling jest metodą otrzymywania całkiem
nowych rzeczy z tych na pozór przeznaczonych do wyrzucenia.
Recycle – odzyskuj
Gdy dany produkt po zużyciu nadaje się jedynie do wyrzucenia,
warto poświęcić czas na segregację odpadów. Rozdzielenie śmieci do osobnych kontenerów
pomaga w odzyskiwaniu surowców takich
jak plastik, szkło czy papier, dzięki czemu szkodliwe substancje z
elektrośmieci nie przedostają się do środowiska.
Recover – naprawiaj
Obecnie kupowane produkty często psują się zaraz po
wygaśnięciu gwarancji. Producenci planowo postarzają produkt – określają jego
czas zużycia. Warto podejmować próby naprawy sprzętów zamiast kupować nowe
produkty oraz domagać się możliwości naprawy uproducenta, gdy jest ona
niemożliwa na własną rękę.
Mieć czy być?
Jak pisał Erich Fromm,
a potem śpiewał zespół Myslovitz. Czy bycie bez konsumpcji istnieje? Za
wszystkimi działaniami niszczącymi naszą planetę stoi społeczeństwo
konsumpcyjne. Takie, u którego posiadanie jest celem nadrzędnym. Wielu z nas
kupuje rzeczy niepotrzebne. Zapominamy, że to nie one świadczą o tym, kim
jesteśmy. Szeroka dostępność produktów kusi konsumentów. Kolejny telefon,
bo wyszedł nowy model, kolejna kurtka, bo przecena. I pokrojone w kostkę owoce
w plastikowym pojemniku, bo wygodne i ładnie się prezentują. Podatność na zakup
kolejnej rzeczy szczególnie wzrasta, gdy bardziej się to „opłaca”.
Czerwona naklejka „50%” zachęca do nabycia produktu bez względu na to, czy cena
nie została podniesiona dwa dni wcześniej, by teraz ją opuścić. Dobrym
przykładem tego zabiegu jest Black Friday
(Czarny Piątek), szczególnie głośno obchodzony w tym roku w Polsce.
Zwyczaj przywędrował do nas ze Stanów Zjednoczonych i w teorii polega na
znacznym przecenianiu towarów przez sklepy. W praktyce polskie sklepy
żerują na nieświadomych konsumentach, a na naprawdę dobre okazje
jest u nas dużo trudniej trafić niż w USA. Ale czy to ważne? Ważne, że
jest okazja do kolejnych zakupów.
Więc jak żyć?
Drobne czynności, które możemy wprowadzić w nasze codzienne
życie, przysłużą się naturalnemu środowisku. Stosowanie się do zasady 6R to
cel, do którego warto dążyć. Na początku dobrze jest wyrobić w sobie dobre
nawyki, takie jak noszenie toreb wielokrotnego użytku na zakupy czy
niepakowanie owoców i warzyw w woreczki plastikowe. Warto pomyśleć o zakupie
dzbanka czy butelki filtrującej wodę – to oszczędność plastiku i
pieniędzy. Unikanie słomek do napojów, jednorazowych kubeczków i sztućców to
również dobry krok w stronę lepszej przyszłości naszej planety. Pamiętajmy, że
to, co dla nas jest workiem śmieci, w skali światowej stanowi ogromne
wysypisko.
Kinga
Burek
kingu.burek@gmail.com
Źródła:
1.Odpowiedzialnie o surowcach (www.surowce.igo.org.pl/dzialaj/);
2.A. Kurzak: Determinanty współczesnego konsumpcjonizmu.