Pojęcie wampira
pojawiło się w XVIII wieku, a wiara w istoty nocy sięga prehistorii. Nadal interesuje
się tym tematem wielu archeologów i historyków, a dowody na istnienie upiorów odnajdujemy
nieustannie.
Tło historyczne
Zachowało się wiele
dokumentów i kronik związanych z nietypowymi przypadkami chorób oraz sposobami,
jak należy postępować ze zmarłym, kiedy nie mamy pewności, czy na pewno umarł. Wiązało
się to ze strachem przed śmiercią i tym, że trup może powrócić na Ziemię, ale
pod inną postacią. Nasi przodkowie uważali, że ten, kto wiódł złe życie, w
ramach kary może zostać przemieniony w krwiopijcę.
W wierzeniach
rumuńskich panował przesąd, iż kiedy kot przejdzie pod trumną zmarłego, może
przeistoczyć go w nieumarłego. Sądzono, że to zwierzę nie przywiązuje się do
człowieka, ale chce jego śmierci, aby samodzielnie panować w domostwie.
Nietypowe pochówki
odkryto w całej Europie, a także w Polsce, m.in. w Toruniu, na ziemi
chełmińskiej, na Pomorzu, w Małopolsce i na Śląsku.
Do najpopularniejszych metod
grzebania należało ścinanie głowy, wiązanie rąk, wkładanie do ust fragmentów Biblii
lub monet, odwracanie ciała twarzą do jamy grobowej, wkładanie kadzidła do
nozdrzy, oczu i uszu, natomiast do ust i odbytu czosnku, przebijanie serca kołkiem.
Na ziemiach polskich dominowało układanie ściętej głowy nieboszczyka między
kolanami, tak aby nie mógł dosięgnąć jej dłońmi. W każdym regionie ten rytuał
przybierał trochę inną formę, ale cel był jeden – zmarły nie mógł opuścić
grobu.
Według niektórych wierzeń
umarli powracali pod postacią zwierząt, nie tylko jako nietoperze, jak u Brama
Stokera, ale również pod postacią domowych zwierząt.
Po czym poznawano, że
człowiek ma coś wspólnego z nieumarłymi?
Wierzono, że wampiryzm
jest zaraźliwy. Identyfikowano wampira na podstawie wyglądu, najczęściej poszukiwano
u drugiego człowieka ułomności, kalectwa lub powiązania z magią. Śmierć z
nienaturalnych powodów albo samobójstwo również były powodem do podejrzeń.
Do powstania legendy o
bestiach w ludzkim ciele mogła przyczynić się niezwykle rzadka choroba – porfiria.
W jej wyniku z biegiem czasu skóra stawała się jasna, oczy wrażliwe na światło,
rysy twarzy zniekształcone, a do tego dochodziły halucynacje i bezsenność. Inne
choroby, które były kojarzone ze światem nieumarłych, to dżuma i czarna ospa.
Nosferatu
– symfonia grozy
i Dracula
Bram Stoker, stwarzając
w 1897 roku powieść Dracula, nadał
wampirowi konkretny kształt, który odbiorcy przyjęli. Warto wspomnieć, że
inspiracją była rzeczywista postać – Wład Palownik. Większość tekstów kultury,
opartych na motywie wampirycznym, które powstały w późniejszym czasie,
nawiązywała do książki Stokera. Widać to w szczególności w filmie Nosferatu – symfonia grozy Friedricha
Murnuala z 1922 roku – ze względu na problemy związane z prawami autorskimi nie
jest wprost powiedziane, że to adaptacja powieści. Aktualnie nikt nie myśli o
nim w kategoriach filmu grozy, ale ówczesne realia historyczne traktowały go
całkiem inaczej. Współczesne wampiry tworzone są w ramach innych idei i nie
mają nic wspólnego z dawnymi wierzeniami, a dla naszych przodków była to ważna
sprawa, która budziła lęk, nie była rozrywką.
Co wampir ma wspólnego
z miłością? – rozwój postaci na ekranie
Przełomowym filmem
okazał się Dracula z 1931 roku,
ponieważ tym wcieleniem wampir odrzucił postać potwora i przestał straszyć,
zamiast tego stał się dla widza tajemniczy i jednocześnie pociągający. Kolejna
ekranizacja o tym samym tytule autorstwa Francisa
Forda Coppoli pochodzi z początku lat 90.
To adaptacja powieści Stokera, ale w odróżnieniu od poprzednich ocieka
erotyzmem. Przedstawia człowieka, który uwięziony w ciele potwora z jednej
strony odczuwa ciągłe pragnienie krwi, a z drugiej ogromne uczucie miłości, od
zawsze pielęgnowane w głębi serca.
Motyw wampiryzmu jest
mocno związany ze sferą erotyki, symbolizuje wieczną miłość, jak i miłość zza
grobu. Wysysanie krwi ofierze to bardzo intymny moment. Bez krwi nie ma wampira.
Jest to substancja, która decyduje o jego istnieniu, również o życiu człowieka.
Roman Polański filmem Nieustraszeni pogromcy wampirów
zapoczątkował modę na komedię wampiryczną. Mroczne
cienie to przykład, który łączy w sobie fantasy, horror i komedię.
Wampir ewoluował od
nieludzkiego monstrum, przez tajemniczego i zabawnego arystokratę, do
przystojnego nastolatka bądź seksownego mężczyzny. Znana saga Zmierzch jest przykładem historii
miłosnej, w której następuje idealizacja, dlatego nie odnajdziemy tam elementów
filmu grozy. Wampirami są nastolatkowie, nie posiadają oni cech szczególnych
dla swojego gatunku, można zauważyć brak kłów, a słońce im nie szkodzi, wręcz przeciwnie,
sprawia, że wyglądają idealnie. Możemy sobie zadać pytanie, czy to nadal są
wampiry?
Nie oznacza to jednak
końca horrorów o tej tematyce. Dracula.
Historia nieznana z 2014 roku jest produkcją powracającą do pierwowzoru i nawiązującą
do powieści Stokera. Pozwól mi wejść to
szwedzki film grozy z 2008 roku, który łączy tajemniczość i grozę z dziecięcą
niewinnością.
Motyw wampira dociera
do granic absurdu, ale nadal znajdują się twórcy, którzy wracają do archetypu
Draculi. Chociaż współczesne przedstawienia tych upiorów mają mało wspólnego z
dawnymi wierzeniami, nadal posiadają one pewną moc i tajemniczość, które nas
pociągają.
Warto zwrócić uwagę, że
wiara w wampiry dawno umarła. Nie zapominajmy jednak, że we współczesnym
świecie istnieją wampiry energetyczne, które czyhają w ukryciu, wypatrując najlepszego
momentu, aby zaatakować.
Sylwia
Magdalena Gonera
sylwia.magdalena.gonera@gmail.com
Źródła:
1.M.
Wolski: Wampir:
wiwisekcja. Wyobrażenia krwiopijców we współczesnej kulturze;
2.B. Stoker: Dracula;
3.A. Lebiedowicz: Historia
wampiryzmu. (www.historia.org.pl/2014/12/06/historia-wampiryzmu/);
4.A. Jowsa: Skąd wzięły się
wampiry? (www.kurierhistoryczny.pl/artykul/skad-wziely-sie-wampiry,277/);
5.K. Dąbrowski: Motyw
wampira w kinie grozy. (www.filmowo.net/artykuly/motyw-wampira-w-kinie-grozy/).
Zdjęcie: pixabay
Zdjęcie: pixabay