Wiecznie czekająca praca
zaliczeniowa, za którą masz zamiar zabrać się jutro? Kupno karnetu na siłownię
przekładane na początek przyszłego miesiąca od wielu lat? Wciąż niezrealizowany
plan rozpoczęcia nauki ulubionego języka obcego? A może zepsuta lampka nocna,
za którą naprawę nie jesteś w stanie się wziąć, chociaż jest ci potrzebna i
znalazłbyś na nią czas?
Kiedy
czytałeś każde z kolejnych pytań, któreś zabrzmiało znajomo? Co zrobić, by temu
zaprzestać, a raczej – by w końcu zacząć działać?
Czym jest prokrastynacja?
Prokrastynacja
z łacińskiego oznacza „odkładanie do jutra, z dnia na dzień”. Kłopotem nie są
zdarzenia, gdy z powodu niechęci, zmęczenia czy nadmiernych obowiązków lub
najzwyczajniejszego lenistwa sporadycznie coś zaniedbujemy. Prokrastynatorzy to
osoby, które nie wywiązują się w określonym terminie z zadeklarowanych
wcześniej zobowiązań, zwlekają ze wszystkim w sposób permanentny, zazwyczaj
wyszukując sobie zastępcze zajęcia, aby w ten sposób usprawiedliwić sobie niewykonanie
zadania. Powody takich zachowań to między innymi obawa przed porażką i niskie
poczucie własnej wartości. Osoby te na ogół planują wykonanie zadania, lecz im
bardziej zbliża się wyznaczony sobie dzień na realizację, tym silniej odczuwają
oni niechęć. Przy prokrastynacji cierpimy również przez wyrzuty sumienia oraz
stres, bo wciąż nie zabraliśmy się za wykonanie danej pracy, a mimo to nadal
jesteśmy w tym aspekcie całkowicie bierni.
Jak nasz styl tożsamości
ma się do ciągłego odkładania obowiązków?
Według
Berzonsky’ego, wybitnego profesora psychologii, wyróżniamy pięć stylów
tożsamości: dyfuzyjno-unikowy, dyfuzyjno-beztroski, unikowy, informacyjny oraz
normatywny. Jak się okazuje – co poniektóre z nich łączą się w znaczny sposób
ze zjawiskiem prokrastynacji. Najbardziej korzystny wydaje się styl
informacyjny, gdyż jego posiadanie nie koreluje dodatnio z prokrastynacją.
Ponadto obdarzone nim osoby potrafią jedynie marnować dużo czasu przy
wykonywaniu danego zadania, aby zdobyć jak najwięcej informacji na dany temat,
czasem odbiegających od określonego celu. Styl normatywny również nie jest
związany z ciągłym odkładaniem rzeczy na później. Za to posiadanie
któregokolwiek z trzech pozostałych znacząco wiąże się z ową tendencją.
Sposoby poradzenia sobie
z problemem
Nie
wymagaj od siebie zbyt wiele! To jeden z większych przeciwników prokrastynacji.
Kiedy obierzesz sobie za cel pokonanie maratonu, chociaż wcześniej nawet nie
biegałeś, raczej nie skończy się to sukcesem – dystans jest dla ciebie tak wielki,
że nie podejmujesz w ogóle wysiłku, zniechęcając się na starcie. Lepiej zacząć
od mniejszych postanowień. Zostańmy przy bieganiu – ustal cel, którego osiągnięcie
jest realne, na przykład przebiegnięcie dwa razy w tygodniu kilometra, i nie
zwiększaj sobie poprzeczki zbyt szybko. Co jeszcze może okazać się przydatne?
Zapisywanie rzeczy, które chcesz wykonać, po czym odhaczanie ich po realizacji.
Mimo że nikt nie będzie cię sprawdzał, to przez kontrolowanie samego siebie poczujesz
większą mobilizację, aby w końcu osiągnąć dany cel. Co również warte jest
zapamiętania – jeśli w pracy lub na uczelni masz wyznaczony deadline, to z pewnością pod presją myśli „wyrzucą mnie” lub „znowu nie
zdam” będziesz skłonny zrealizować to, co musisz. A co ze sprawami bez deadline’u,
będącymi częścią twoich marzeń, których spełnienie wymaga wysiłku? Czy w takim
razie przez prokrastynację nigdy ich nie urzeczywistnisz i zostaną już do końca
życia tylko w twojej głowie?
Tak,
ten artykuł również jest napisany po upływie wyznaczonego terminu.
Natalia
Kalinowska
kalinowska97@onet.pl
Źródła:
1.T.
Urban: Co siedzi w głowie mistrza
prokrastynacji?. (www.youtube.com/watch?v=WDgJZcUZCHQ);
2.K.
Markiewicz: Prokrastynacja i prokrastynatorzy.
Definicja, etiologia, epidemiologia i terapia;
3.M.
Stępień, E. Topolewska: Style tożsamości
w ujęciu Berzonsky’ego a prokrastynacja.
Zdjęcie: unsplash.com