Jeden
z najbardziej poczytnych współczesnych pisarzy, urodzony w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Rokrocznie obstawiany przez bukmacherów jako potencjalny laureat Literackiej
Nagrody Nobla. Przez jednych kochany, przez innych znienawidzony i oskarżany o
„płaskość” swojego pisarstwa, jak ujęła to polska prozaiczka Joanna Bator. Jaka
jest historia autora Kroniki ptaka nakręcacza?
Haruki
Murakami urodził się 12 stycznia 1949 roku w Kioto. Studiował scenopisarstwo na
tokijskim Uniwersytecie Waseda, później założył wraz z żoną klub jazzowy „Peter
Cat”. Decyzję o zapoczątkowaniu kariery pisarskiej podjął natomiast w wieku 30
lat, podczas oglądania meczu baseballowego.
Początki
kariery pisarskiej
Pierwszą
powieść, Słuchaj pieśni wiatru,
pisał rano, przed otwarciem klubu. Sukces zaskoczył przyszłego pisarza –
zdobył on bowiem pierwszą nagrodę literackiego konkursu Gunzō, co zachęciło go do
dalszych prób. Chcąc w pełni poświęcić się pisarstwu – Murakami nie potrafi
bowiem robić niczego połowicznie – postanowił zamknąć swój dobrze prosperujący
klub. Wbrew wątpliwościom wszystkich dokoła, Murakami dał sobie dwa lata na
pisanie, uznając, że jeśli się nie sprawdzi, zawsze będzie mógł rozkręcić nowy
biznes. W trakcie tych dwóch lat powstała Przygoda z owcą. Kolejną
powieścią był Koniec świata i hard-boiled
wonderland, po której Murakami pisze jedną z niewielu realistycznych
opowieści w swoim dorobku – Norwegian wood. Książka przyniosła
Japończykowi międzynarodową sławę. Możemy więc stwierdzić, że udało mu się
osiągnąć cele, które wyznaczył sobie w pisarstwie.
Rozwój
kariery
Murakami
doświadczył także negatywnych stron popularności, które skłoniły go do decyzji
o opuszczeniu ojczyzny. Zamieszkał wówczas w Stanach Zjednoczonych, jednak po
czterech latach, w 1995 roku, powrócił do Japonii. Kraj ten dotknęły wówczas
dwie tragedie – trzęsienie ziemi w Kobe i zamach terrorystyczny, dokonany przez
sektę Najwyższej Prawdy w tokijskim metrze. Podczas swojego pobytu w Ameryce
pracował na Uniwersytecie Princeton, a od 1993 roku na Uniwersytecie Williama.
Nie zaniedbywał jednak twórczości pisarskiej. Powstały wówczas Na południe
od granicy, na zachód od słońca oraz przez wielu, w tym krytyków Piotra
Koftę czy Joannę Bator, uważana za najwybitniejszą powieść w dorobku autora Kronika
ptaka nakręcacza.
„Superpłaski”
Murakami?
Co
wyróżnia styl Harukiego Murakamiego? Zdaniem wspominanego już Kofty są to:
„gładkie przejścia od realizmu do oniryzmu i fantastyki, gry z podświadomością
i zachodnią popkulturą, niepokojąca symbolika, a przede wszystkim bohater –
wyobcowany szary człowiek bez właściwości, kolekcjoner porażek przyczajony na
marginesie kolektywnego społeczeństwa”.
Język
powieści Japończyka jest – na ile to możliwe – jak najprostszy. Przy okazji
pierwszych prób pisarskie Murakami tworzył po angielsku, tłumacząc na japoński,
gdyż – jak mówił w jednym z wywiadów –
język ojczysty przeraża go bogactwem słów. Tak powstał charakterystyczny
socjolekt pisarza, o którym polska laureatka Nagrody Nike, Joanna Bator, pisze,
że „jest niczym manga bez obrazków napisana językiem zrozumiałym dla każdego,
kto umie czytać”.
Popkulturowy
Japończyk
Krytycy
pomstują na styl Murakamiego, nazywając go „popkulturową pulpą i kiczem”.
Noblista Kenzaburō Ōe
stwierdził, że autor Kroniki ptaka nakręcacza posługuje się japońskim,
który „nie jest prawdziwie japoński”. I trzeba się tutaj zgodzić z Ōem, że
twórczość pisarza jest wyjątkowo „niejapońska”. Nie uświadczymy bowiem u
Murakamiego tego, co na ogół kojarzy się z Krajem Kwitnącej Wiśni – specyficznych
rytuałów, mistycyzmu, ceremonii np. parzenia herbaty, pokazów umiejętności
sztuk walki czy filozofii Dalekiego Wschodu. Nawet mentalność wyzwolonych
seksualnie bohaterów jego powieści wydaje się niezbyt japońska. Liczne
nawiązania zarówno do światowego kanonu literatury (Francisa Scotta
Fitzgeralda, Fiodora Dostojewskiego, Franza Kafki, Jerome’a Davida Salingera),
jak i do anglojęzycznych zespołów (The Beatles, Pet Shop Boys) czynią twórczość
Murakamiego bardzo kosmopolityczną.
Skąd
popularność twórcy?
Joanna
Bator pisze w swojej recenzji o czytelnikach, którzy – za nic mając autorytet
znawców, oceniających prozę Murakamiego jako marną – stwierdzają krótko: „fajnie
się to czyta”. Także dr hab. Adam Poprawa w swoim sprawozdaniu o twórczości
Japończyka, parafrazując Rolanda Barthesa, pisze: „Najpierw jest przyjemność
czytania. Pójścia za tym, który snuje opowieść, podążania za rozwijającym się,
stałym, choć różnicowanym tokiem opowiadania (…). A tu jeszcze ciekawość,
humor, wzruszenie, niepokój, ale także możliwość złożonych interpretacyjnych
kombinacji”. Dalej Poprawa wskazuje na to, że choć język pisarza wydaje się
prosty, a wręcz przezroczysty – udaje, że służy wyłącznie przekazaniu prawdy o
świecie. Jest to jednak złudzenie. Historie opowiadane przez pisarza pełne są
zawiłości, nierozstrzygniętych wątków, tematyka zaś „ciemna i chaotyczna”.
„Niezrozumienie oraz możliwa nieprzekazywalność są ważnymi dla Murakamiego
ideami” – uważa badacz. Dlaczego więc ta niezrozumiałość jest taka kusząca?
Podążając dalej za badaczem, „czytelnik szuka u japońskiego pisarza siebie i
własnych przeżyć”. I tak w istocie jest – być może ze względu na przeciętność
postaci i ich „bezbarwność” – utożsamiać jest się z nimi niezwykle łatwo.
Konwencje powieściowe, będące dla czytelników ułatwieniem (kryminał, romans,
fantastyka), nie mają – zdaniem badacza – za zadanie uprościć wizji świata,
lecz przeciwnie – przekreślić ją.
Murakami
o pisarstwie
A
jakie priorytety powinien mieć twórca zdaniem Murakamiego? Przede wszystkim: dla prawdziwego pisarza ważniejsze od nagród
literackich powinno być poczucie, że to, co tworzy, ma znaczenie, i że są
czytelnicy, którzy to znaczenie zdołają właściwie ocenić.
Pisarz, zdaniem Japończyka, powinien dążyć do oryginalności w swojej twórczości
– mieć charakterystyczny, natychmiast rozpoznawalny styl. Należy dużo czytać, następnie przyswoić sobie nawyk
dokładnego obserwowania otoczenia, ale bez wyciągania szybkich wniosków na
temat dostrzeganych rzeczy i zjawisk; należy pisać to, co się czuje, jakbyśmy
podczas procesu twórczego kierowali się nie głową, lecz ciałem i zmysłami.
Murakami zwraca także uwagę, iż bardziej niż szkoła liczy się osobiste
zdobywanie doświadczeń i wiedzy, oraz że do pisania powieści potrzebna jest
dobra kondycja fizyczna i wytrwałość.
Czy japoński pisarz tworzy powieści wybitne, które przetrwają próbę
czasu, czy też – jako odzwierciedlenie trendów pierwszej połowy XXI wieku –
przepadnie w otchłani literatury? Nie sposób z pełnym przekonaniem odpowiedzieć
dziś na to pytanie, jednak póki co Murakami należy do światowej czołówki, jeśli
chodzi o sprzedaż książek.
Ewelina
Kawka
ewa-elina@o2.pl
Źródła:
1.H.
Murakami: O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu;
2.H.
Murakami: Zawód: powieściopisarz;
3.H.
Murakami: Kronika ptaka nakręcacza;
4.H.
Murakami: Kafka nad morzem;
5.H.
Murakami: Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa;
6.H.
Murakami: Sputnik Sweetheart;
7.J.
Bator: Superpłaski Haruki Murakami. Skąd fenomen słynnego japońskiego
pisarza? (www.wyborcza.pl/1,75410,18928560,joanna-bator-superplaski-haruki-murakami-skad-fenomen-slynnego.html);
8.J.
Bator: Nowa, świetna książka Murakamiego. (www.wyborcza.pl/1,75410,14973905,Nowa__swietna_ksiazka_Murakamiego___recenzja_Joanny.html);
9.P. Kofta: Outsider
wojownik. (www.wprost.pl/tygodnik/229347/Outsider-wojownik.);
10.P.
Kofta: To, czego brak.
(www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/muzyka/1639535,1,recenzja-ksiazki-haruki-murakami-mezczyzni-bez-kobiet.read);
11.A.
Poprawa: Nikąd, czyli o powieściach Murakamiego.
(www.tygodnikpowszechny.pl/nikad-czyli-o-powiesciach-murakamiego-128832).