Przejdź do głównej zawartości

Poświęcenie dla roli


Każdy film ma swojego bohatera, który jest niezbędny do powstania danej ekranizacji. Przygotowania do roli trwają bardzo długo, wymagają sporego zaangażowania oraz ciężkiej, i czasem żmudnej, pracy. To niesamowite, jak aktorzy potrafią przedłożyć swoją życiową rolę nad wszystko inne, co ich otacza. Niektórzy są w stanie poświęcić małżeństwo, zdrowie, a nawet życie.

Każdy inaczej postrzega film. Dla niektórych jest to ucieczka od rzeczywistości, inni włączają go, żeby w domu nie było za cicho. Ale niezależnie od tego, czy szanujemy kino, czy nie, każdy z nas ma swojego ulubionego aktora. Zastanawialiście się kiedyś, czym dla niego jest film? Czy jest to tylko źródło zarobku? Kolejny dzień w pracy? Czy może pasja, w której chce oddać się sztuce? Chciałbym pokazać wam kilku niesamowitych aktorów, dla których gra to całe życie, którzy dla roli potrafią naprawdę się poświęcić i robią to wszystko dla sztuki. Droga do filmu, podczas której aktor może okazać się na tyle wielkim, by mieć szansę na Oscara, jest niezwykle trudna. W takich sytuacjach stawia się na najlepszych – na aktorów zdolnych do wielkiego poświęcenia.


Leonardo DiCaprio
Leonardo DiCaprio jest znany wszystkim, podobnie jak jego „nieszczęście do Oscara”. Titanic, Wielki Gatsby czy Wilk z Wall street to filmy, które z pewnością przyniosły mu sławę, ale niestety nie statuetkę. Co się zatem zmieniło po filmie Zjawa? Gdyby porównać wszystkie te produkcje, to Zjawa z pewnością nie znalazłaby się na czele. Największą rolę odegrało tu oczywiście poświęcenie aktora, które było znacznie większe niż we wcześniejszych produkcjach.
DiCaprio wcielił się w dziewiętnastowiecznego trapera Hugh Glassa, który został zdradzony przez towarzyszy broni i pozostawiony na pewną śmierć. Musi przemierzyć przyszłe tereny Montany i Dakoty Południowej, aby zemścić się na oprawcach. Warto wspomnieć o tym, że zdjęcia robione były na terenach, gdzie temperatura sięgała minus 40 stopni Celsjusza. DiCaprio, aby wiarygodnie ukazać wyczerpanie i męki, jakich doświadcza jego bohater, rezygnował z pomocy dublera, co mógł przypłacić zdrowiem. Podczas sceny, w której wpada w wir lodowatej rzeki, aktor o mało nie utonął – ponadto nabawił się hipotermii. Najwięcej jednak mówiło się o scenie, w której Hugh Glass wpada na Indianina jedzącego bizona. Indianin rzucił traperowi wątrobę zwierzęcia, aby ten się nią pożywił. Reżyser zaproponował DiCaprio konsumpcję organu z galaretki. Aktor, choć znany z tego, że jest wegetarianinem, odmówił i zażyczył sobie prawdziwej wątroby. Czego się nie robi dla sztuki!


Christian Bale
Christian Bale stał się rozpoznawalny po roli w American Psycho. Jest niezwykle utalentowany i bardzo dobrze się go ogląda na ekranie. W 2002 roku w kinach pojawił się film fantastyczny Equilibrium, właśnie z Bale’em w roli głównej. Aktor grał w nim kogoś przypominającego agenta służb specjalnych – odgrywał wiele dynamicznych scen, między innymi pościgi i walki wręcz. Musiał zatem być w naprawdę dobrej formie (i oczywiście tak było). Nie wiedział wtedy, że jego następna rola będzie wymagała zupełnie innego rodzaju zaangażowania. To rola w filmie Mechanik, który opowiada o życiu pewnego rzeźnika cierpiącego na bezsenność. Przez wycieńczenie psychiczne i fizyczne nie jest w stanie odróżnić on urojeń od rzeczywistości. Jak Bale z wysportowanego mężczyzny stał się wychudzonym i cierpiącym „mechanikiem”? Bale schudł 28 kilogramów, a do momentu osiągnięcia takiego wyniku jadł codziennie jedno jabłko, tuńczyka, jedynie od czasu do czasu pozwalając sobie na kawę i whisky. Przy wejściu na plan aktor ważył 59 kilogramów. Producenci filmu zabronili mu dalszego odchudzania, ponieważ bali się firmy ubezpieczeniowej.
Mogłoby się wydawać, że Bale po tak wymagającej roli zrobi sobie przerwę w karierze, ale nic bardziej mylnego. Bardzo szybko, bo już pół roku później, aktor musiał wrócić do formy sprzed lat, gdyż miał zagrać jednego z najbardziej znanych superbohaterów – Batmana. Film zdobył wysokie recenzje, a Bale pokazał charakter prawdziwego superbohatera.


Robert De Niro
De Niro to legenda kina: wiele genialnych produkcji za nim i z pewnością wiele przed nim. Kojarzymy go przede wszystkim z filmów akcji i szerokiej współpracy z Martinem Scorsese. I tu warto wspomnieć o filmie Wściekły Byk w reżyserii Scorsese, gdzie De Niro gra słynnego boksera Jake’a LaMottę.
De Niro przeczytał biografię LaMotty na planie drugiej części Ojca Chrzestnego. Już wtedy postanowił zrobić wszystko, aby móc zagrać wsławionego pięściarza. Przez rok trenował boks pod okiem samego LaMotty – spędził na ringu prawie tysiąc rund. Uszkodził sobie szczękę, żebro, a ponadto stoczył trzy anonimowe walki, z których wygrał dwie. Film był niesamowitą produkcją ze względu na to, że Scorsese chciał pokazać całe życie boksera (nawet okres po ukończeniu sportowej kariery). Zdjęcia zatrzymano na pół roku, aby De Niro przytył. Aktor przybrał 30 kilogramów, na planie miał problemy z oddychaniem. Efekt był oszałamiający, a De Niro oczywiście zdobył za tę rolę Oscara.  


James Caviezel
Trudno jest nam obecnie skojarzyć Jima Caviezela. Co się z nim dzieje? Dlaczego nie ma o nim żadnych wieści? Caviezel grał w tak kultowych filmach jak Hrabia Monte Christo czy Cienka czerwona linia. Każdy natomiast z pewnością łączy go z rolą Chrystusa w Pasji Mela Gibsona. To film niezwykle brutalny i oddający tragizm śmierci Jezusa. Caviezel nieprzypadkowo został wybrany do tej roli. Mel Gibson szukał dobrego człowieka, wierzącego i żyjącego zgodnie z przykazaniami. Wiedział, że James zdecydowanie odmawia udziału we wszystkich reklamach i grania scen erotycznych. Przykładowo na planie melodramatu Oczy anioła poprosił, aby Jennifer Lopez zakryła piersi i tego samego wymagał od Ashley Judd w thrillerze Bez przedawnienia. Caviezel za rolę w Pasji zapłacił podwójnie. Mówi się, że to właśnie ten film zamknął mu bramy do Hollywood – sam aktor przyznał w jednym z wywiadów, że Środowisko Ligi Przeciwko Zniesławieniu zrujnowało go poprzez wskazywanie na antysemityzm jako motyw powstania filmu. Caviezel poniósł też uszczerbek na zdrowiu fizycznym, gdy podczas kręcenia sceny ukrzyżowania w aktora trafił piorun (na szczęście nie ucierpiał poważnie). Wcześniej podczas sceny tortur jeden z aktorów źle trafił biczem i wyrył w plecach Caviezela 35-centymetrową ranę. Blizna pozostała do dziś, a James broni przemocy przedstawionej w produkcji jako niezbędnej do opowiedzenia historii Chrystusa. Co ciekawe, w czasie nagrywania scen James sypiał w pełnym makijażu. Pod koniec filmu aktor miał na sobie tyle sztucznej krwi i ran, że przygotowanie wszystkiego trwało po 3 godziny. Aby usprawnić i przyśpieszyć pracę zespołu, Caviezel zdecydował, że po prostu będzie w tym spał. Kolejno przez trzy dni budził się gotowy do nagrań.


Heath Ledger
Oczywiście, to zestawienie byłoby niepełne, gdybym nie wspomniał w nim o Heacie Ledgerze. Sławę w Ameryce przyniosła mu rola w trzymającej w napięciu Tajemnicy Brokeback Mountain w reżyserii Anga Lee. Film opowiada o losach dwóch mężczyzn, którzy zakochali się w sobie i próbują walczyć z niebezpiecznym uczuciem (u boku Ledgera zagrał Jake Gyllenhaal). Niestety za tę rolę Heath był tylko nominowany do Oscara – aktor musiał poczekać na swoją statuetkę.
W 2008 roku miała miejsce premiera drugiej części Batmana: Mroczny Rycerz. Christopher Nolan do zagrania Jokera wybrał właśnie Heatha Ledgera. Aktor sprawdził się w tej roli fenomenalnie. Chciał pokazać coś odmiennego od postaci Jokera granej przez Jacka Nicholsona. Tym razem złoczyńca miał być przerażający, obłąkany i autentyczny. Ledger balansował tam na granicy talentu i szaleństwa – szaleństwa które doprowadziło do tragedii. Aktor, przygotowując się do roli, rozpoczął od czytania o szaleńcach, z czasem zaczął też zażywać psychotropy. Zamykał się w pokoju hotelowym i ćwiczył rolę pod wpływem leków. Film ukończono, ale Heath Ledger niestety nie dożył jego premiery. Martwego aktora znalazła gospodyni. Sekcja zwłok wykazała, że przyjął on zbyt dużą dawkę leków nasennych. Do dziś zdania na temat śmierci mężczyzny są podzielone: niektórzy uważają, że popełnił on samobójstwo. Podobno, gdy policjanci weszli do pokoju, ujrzeli na ścianach cytaty Jokera, zniszczone plakaty Batmana, a z głośników wydobywały się dźwięki szaleńczego śmiechu Ledgera. Aktor za swoją wybitną rolę i poświęcenie dostał pośmiertnego Oscara.


Każdy z tych aktorów pokazał, ile dana rola dla niego znaczy. Potrafili poświęcić się dla danej produkcji, aby ta jak najlepiej do nas trafiła i była jak najbardziej wiarygodna. Pomimo tego, że mogli przypłacić to zdrowiem, pokazali, iż dla sztuki są skorzy do niezwykłego poświęcenia, a ci, którzy w takich okolicznościach oddali swoje życie, nigdy nie zostaną zapomniani.


 Jakub Pietrowicz

kubuspietro@gmail.com

 

Źródła:

Christian Bale. (pl.wikipedia.org/wiki/Christian_Bale);

Mechanik. (www.filmweb.pl/film/Mechanik-2004-107377);

James Caviezel. (pl.wikipedia.org/wiki/James_Caviezel);

Heath Ledger. (pl.wikipedia.org/wiki/Heath_Ledger); 

7 wspaniałych: największe aktorskie poświęcenia dla roli. (www.youtube.com/watch?v=LfGTGrq2V3Y);

Heath Ledger – czy szaleństwo Jokera zniszczyło ten obłędny talent? (www.youtube.com/watch?v=HRDE-uiFGMw);

Zjawa. (www.filmweb.pl/film/Zjawa-2015-586583);

Robert De Niro. (www.filmweb.pl/person/Robert+De+Niro-123);

Zjawa (film). (pl.wikipedia.org/wiki/Zjawa_(film)).



Popularne posty z tego bloga

Jakże łatwo wpaść w hedonistyczny młyn

Dzisiejszy świat pędzi z dnia na dzień coraz bardziej, a my nie potrafimy zatrzymać tego procesu. Gonimy za realizacją coraz wyżej stawianych poprzeczek, chcąc spełnić swoje wymagania lub te, które zostały narzucone nam przez najbliższe otoczenie. Pniemy się po drabinie osiągnięć, która przecież nie ma końca. Czasem warto zadać sobie pytanie, ile to wszystko jest tak naprawdę warte? Praca zajmuje nam mnóstwo czasu. W końcu jest źródłem dochodu, ale także drogą do realizacji marzeń czy pogłębiania relacji międzyludzkich. Czy istnieje złoty środek, który pozwoli nam się w niej realizować, a jednocześnie nie zaniedbywać innych ważnych aspektów naszego życia? Znaczenie wykształcenia i pracy w życiu młodych dorosłych Zainteresowana tematem znaczenia pracy w życiu młodych mieszkańców naszego kraju przeprowadziłam ankietę dla ludzi w przedziale wiekowym 18–35 lat. Wzięło w niej udział 80 osób, z czego najchętniej wypełniali ją 20– oraz 21–latkowie (42,5%). Jeśli chodzi o wy

Obejrzyjmy Aspergera

W wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych występuje charakterystyczny bohater – niechętny kontaktom towarzyskim, zachowujący się rutynowo, ale i mający genialny umysł. Aby stworzyć intrygującego bohatera, reżyserzy wybierają cechy przypisane chorobie, która zwie się zespołem Aspergera. Zespół Aspergera nazywany jest najłagodniejszą odmianą autyzmu. To zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny jeszcze nie są w pełni znane, jednak może być ich wiele. Osoby cierpiące na tę chorobę znajdują się w normie intelektualnej, choć zazwyczaj są też dodatkowo utalentowane. Zespół Aspergera mają częściej mężczyźni niż kobiety, i zobaczymy również tę zależność w wymienionych niżej produkcjach. Wielu bohaterów w filmach czy serialach ma jedynie cechy podobne do Aspergera, choć zdarzają się również zdiagnozowani aspergerowcy. Pomaga to w kreacji postaci, która swoją osobą zainteresuje publiczność. W artykule przytoczę jedynie cechy bohaterów, które wiążą się z

„Pan mąż” i „szanowny artysta” w jednej osobie

Marek Grechuta nie od dziś jest dla mnie synonimem fenomenalnej dykcji. Zachęcam do podważenia mojej tezy – zapewniam, że wybitny krakowski artysta nadal pozostanie niedoścignionym mistrzem w swym fachu. Gdy daję ponieść się jego twórczości, w uszach dzwoni mi każda głoska, a on nad wyraz precyzyjnie nadaje kolor przyrodzie i miłości, oplata je czule ramionami, powierzając poświęcone im teksty opiece ciepłej barwy głosu.  Uznawany za najważniejszego przedstawiciela polskiej poezji śpiewanej, Marek Grechuta odszedł 9 października 2006 roku. W pamięci słuchaczy pozostał między innymi jako członek formacji Anawa czy Grupy WIEM. Stworzył nieśmiertelne utwory takie jak Dni, których nie znamy , Korowód (mający już stałe miejsce w Topie Wszech Czasów radia Trójka), czy Ocalić od zapomnienia z tekstem Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Jest jeszcze co najmniej jeden wyjątkowy utwór, przy którym warto się zatrzymać. Chodzi mianowicie o I Ty, tylko Ty będziesz moją panią – czy kiedykolwiek