Przejdź do głównej zawartości

Największy fałszerz w świecie sztuki


Fałszowanie artefaktów od zawsze jest obecne w historii sztuki, a szczególną popularność osiągnęło przed powstaniem praw autorskich. Niektóre próby oszustwa jednak odbiły się wielkim echem w świecie. Han van Meegeren zasłynął jako największy fałszerz w dziejach – kopiował między innymi obrazy Johannesa Vermeera i oszukał wielu ekspertów. Jest jednym z tych malarzy, którzy zyskali złą sławę.


Malarz z Delft

Johannes Vermeer urodził się w 1632 roku, a zmarł w 1675. Całe swoje życie spędził w Delft. Znany jest jako niderlandzki malarz, który został na nowo odkryty w XIX wieku. Główną tematyką jego dzieł były sceny rodzajowe i pejzaże. Malarzowi przypisuje się ponad 30 obrazów, na których najczęściej pojawiają się kobiety w mieszkaniach przy oknie. Po śmierci artysty nie odnaleziono jakichkolwiek zapisków, notatek czy listów, dlatego w jego życiorysie widnieje wiele luk i tajemnic. Vermeer prawdopodobnie nigdy nie oddalał się z Delft i spędził tam całe swoje życie. Najbardziej znanym dziełem malarza jest pejzaż „Widok z Delft”, gdzie uwagę widza przyciąga skrupulatność i dobrze rozłożona kompozycja – wszystko tworzy jedną całość.


Jak doszło do oszustwa?

Han van Meegeren to holenderski malarz urodzony w 1889 roku w Deventer. Od najmłodszych lat obcował ze sztuką, a na studia architektoniczne wyjechał do Delft. Do oszustwa doprowadziła go między innymi chęć zemsty, gdyż jako młody artysta był krytykowany przez profesorów, którzy w jego pracach dostrzegali pewien rodzaj sztuczności. Po studiach sprzedawał swoje obrazy, poszukiwał własnego stylu w malarstwie, ale nie potrafił zrobić wielkiej kariery. Problemy finansowe artysty zmobilizowały go do jak najszybszego zarobienia pieniędzy, w efekcie czego powstał  pomysł, aby fałszować dzieła wielkich artystów. Pierwsze udane falsyfikaty sprzedawał z powodzeniem, co zapewniło mu olbrzymi dochód. W pewnym momencie postanowił namalować obraz pod nazwiskiem Vermeera.

Odkrycie przestępcy

Oszustwo wyszło na jaw po tym, gdy odnaleziono w kolekcji Goeringa obraz „Chrystus i Jawnogrzesznica” – rozpoczęło się dochodzenie w sprawie tego, w jaki sposób dzieło mogło znaleźć się w niemieckich zbiorach. Służby dotarły do van Meegerena i oskarżyły go o kolaborację z wrogiem. Zarzut ten był haniebny dla Holendra, więc postanowił przyznać się do fałszerstwa. Historia była bardzo skomplikowana, ponieważ nie powielał on istniejących obrazów, ale tworzył nowe, przypisując je Vermeerowi. Sam komponował obrazy, wcielając się w wielkiego artystę. Poszukiwał przedmiotów w antykwariatach, które mogłyby się znaleźć na obrazach, a postacie tworzył na podobieństwo modeli, którzy pozowali Vermeerowi. Opracował specjalne techniki postarzania dzieł, mieszania farb z plastikiem. Wszystko to było pracochłonne i wymagało od van Meegerena wiele zaangażowania. Nie każdy oszust potrafił stworzyć krakelurę (drobne spękania na powierzchni obrazu). Największym problemem mogło być przyspieszenie schnięcia farb olejnych, które do całkowitego wyschnięcia potrzebują pół wieku, a następnie pojawiają się spękania na obrazie. Do krakelur wnika kurz, przez co stają się one czarne i najczęściej to na tej podstawie określano autentyczność dzieła. Van Meegeren chciał przyspieszyć ten proces, więc przeprowadzał liczne eksperymenty – w sumie zajęło mu parę lat, aby opracować technikę i proces starzenia płócien. 


Proces

W momencie oskarżenia nikt nie chciał mu uwierzyć, ponieważ podważony musiałby zostać autorytet ekspertów. Van Meegerena postawiono przed próbą: kazano mu namalować „nowego Vermeera” pod nadzorem policyjnym, w przeciągu kilku miesięcy. Dokonał tego i w efekcie powstał obraz „Chrystus w świątyni wśród mędrców”. Sprawa trwała bardzo długo, a fałszerz po dwóch latach został skazany na rok więzienia. Salę sądową opuścił jako bohater narodowy. Van Meegeren był fałszerzem doskonałym, gdyż nie każdy artysta potrafiłby oszukać tylu ludzi jednocześnie (i w dodatku nie jednokrotnie). Wykorzystał fakt, że do stwierdzenia autentyczności wystarczyło przeczucie eksperta, a badania w tym aspekcie nie były wówczas zaawansowane. Ważnym aspektem dla oskarżonego były pieniądze i potrzeba szybkiego wzbogacenia się, co wynikało z problemów finansowych. Ostatecznie otrzymał roczną karę pozbawienia wolności, której jednak nigdy nie odbył. Alkohol, narkotyki i ciągły stres nie służyły malarzowi i 30 grudnia 1947 roku zmarł wskutek zawału serca.


 Sylwia Gonera

sylwia.magdalena.gonera@gmail.com



Źródła: 

Han van Meegeren – fałszerz dzieł sztuki, który oszukał nawet nazistów. (www.kukulturze.pl/han-van-meegeren-falszerz-dziel-sztuki-ktory-oszukal-nawet-nazistow); 

Han van Meegeren: Najlepszy fałszerz w historii. (menway.interia.pl/styl-zycia/ciekawostki/news-han-van-meegeren-najlepszy-falszerz-w-historii,nId,3193937,nPack,1?fbclid=IwAR3m_3CCsjcwMAKiMT455DSjEDMBHarQMvGCLC2hPcyrTeGsAFsN-7iS5kE);

Johannes Vermeer. (www.niezlasztuka.net/artysta/johannes-vermeer).


Zdjęcie: 

pl.pinterest.com/pin/441845413443717075/?fbclid=IwAR0d2hCuGFCvLPX0Xpm1UeqwFCgn3XNDZremvSPkgs1nqnG2VtFMiuz37fs.


Popularne posty z tego bloga

Jakże łatwo wpaść w hedonistyczny młyn

Dzisiejszy świat pędzi z dnia na dzień coraz bardziej, a my nie potrafimy zatrzymać tego procesu. Gonimy za realizacją coraz wyżej stawianych poprzeczek, chcąc spełnić swoje wymagania lub te, które zostały narzucone nam przez najbliższe otoczenie. Pniemy się po drabinie osiągnięć, która przecież nie ma końca. Czasem warto zadać sobie pytanie, ile to wszystko jest tak naprawdę warte? Praca zajmuje nam mnóstwo czasu. W końcu jest źródłem dochodu, ale także drogą do realizacji marzeń czy pogłębiania relacji międzyludzkich. Czy istnieje złoty środek, który pozwoli nam się w niej realizować, a jednocześnie nie zaniedbywać innych ważnych aspektów naszego życia? Znaczenie wykształcenia i pracy w życiu młodych dorosłych Zainteresowana tematem znaczenia pracy w życiu młodych mieszkańców naszego kraju przeprowadziłam ankietę dla ludzi w przedziale wiekowym 18–35 lat. Wzięło w niej udział 80 osób, z czego najchętniej wypełniali ją 20– oraz 21–latkowie (42,5%). Jeśli chodzi o wy...

Obejrzyjmy Aspergera

W wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych występuje charakterystyczny bohater – niechętny kontaktom towarzyskim, zachowujący się rutynowo, ale i mający genialny umysł. Aby stworzyć intrygującego bohatera, reżyserzy wybierają cechy przypisane chorobie, która zwie się zespołem Aspergera. Zespół Aspergera nazywany jest najłagodniejszą odmianą autyzmu. To zaburzenie rozwoju o podłożu neurologicznym, którego przyczyny jeszcze nie są w pełni znane, jednak może być ich wiele. Osoby cierpiące na tę chorobę znajdują się w normie intelektualnej, choć zazwyczaj są też dodatkowo utalentowane. Zespół Aspergera mają częściej mężczyźni niż kobiety, i zobaczymy również tę zależność w wymienionych niżej produkcjach. Wielu bohaterów w filmach czy serialach ma jedynie cechy podobne do Aspergera, choć zdarzają się również zdiagnozowani aspergerowcy. Pomaga to w kreacji postaci, która swoją osobą zainteresuje publiczność. W artykule przytoczę jedynie cechy bohaterów, które wiążą się z ...

Elvis – największa rewolucja kulturalna XX wieku

Każdy o nim słyszał i każdy kojarzy jego wizerunek – niezależnie od tego, czy chodzi o naszych dziadków, rodziców czy młodsze pokolenia. Legenda, marka, rewolucja, a przede wszystkim człowiek, który podbił i zmienił na zawsze kulturę całego świata.   Artyści tworzą coś, co nawet po ich śmierci doskonale funkcjonuje i dzięki temu zapisują się na stałe w ludzkiej podświadomości. Nieśmiertelność może dać muzyka, obrazy, wynalazek. Tymczasem w tym konkretnym przypadku mówi się: „Elvis wiecznie żywy”. Nie tylko jego muzyka – rock and roll, nie tylko strój czy taniec. To stwierdzenie wskazuje, że Elvis Presley nie jest symbolem jednej, konkretnej dziedziny. Wystarczy się rozejrzeć – znajdziemy go niemal wszędzie. Jego podobizny znajdują się na koszulkach, kubeczkach, plakatach, muzykę można usłyszeć w najróżniejszych miejscach, a nawiązania do stylu występowania na scenie dostrzec w wielu filmach. Na świecie można się spotkać z tysiącami jego naśladowców – podczas...