Grammy to jedna z najważniejszych nagród w muzycznym świecie. To zaszczytne wyróżnienie otrzymali artyści tacy jak: Michael Jackson, Sting, U2 czy Eminem. Do grona szczęśliwców moglibyśmy zaliczyć także zespół Milli Vanilli, gdyby nie jeden mały szczegół…
Być może nie każdy zna historię jednego z największych oszustw w dziejach muzyki pop. Niemiecka grupa Milli Vanilli, stworzona przez Franka Fariana, zdobyła sławę na całym świecie, a sukces przypieczętowała zdobyciem najbardziej prestiżowej nagrody muzycznej – Grammy. Niestety jak później się okazało, żaden z członków dwuosobowego składu nie śpiewał, a wszystkie przeboje nagrywali inni profesjonalni muzycy. W wyniku tego przekrętu w listopadzie 1990 roku po raz pierwszy w historii laureatom odebrano wyróżnienie dla najlepszego młodego artysty.
Zacznijmy od początku
Niemcy. Lata 70. Muzyk Frank Farian tworzy znakomite piosenki, jego utwory szybko zdobywają sympatię słuchaczy, ale jest jeden ważny element, którego niestety brakuje Frankowi, a jest to… wygląd. W jednym z wywiadów sam przyznaje: „To jest coś, czego zawsze żałowałem, że nie wyglądam dobrze. Nigdy nie miałem wyglądu gwiazdy”. W 1976 roku po wypuszczeniu jednego z przebojów Farian organizuje casting na swoich odpowiednich reprezentantów. Tak powstaje zespół Boney M. W tym momencie zaczynają się nieuczciwe zagrywki producenta, który zatrudnia osoby dobrze wyglądające, lecz niemające nic wspólnego z wokalem. Tylko dwie osoby z czterech w składzie rzeczywiście śpiewają, jednak to nie przeszkodziło niemieckiej grupie sprzedać 100 mln płyt. Po dekadzie współpracy Farian nudzi się projektem i odchodzi.
Przebój można znaleźć na dyskotece
Po udanym projekcie z Boney M. Farian nie przestaje mieć nowych pomysłów. W 1987 roku na jednej z dyskotek słyszy utwór słabo znanej grupy Numarx Girl You Know It’s True. W Ameryce piosenka nie zdobywa prawie żadnego rozgłosu, ale muzyk dostrzega w nim potencjał. Na początek nadaje utworowi nowe brzmienie, zaprasza do studia profesjonalnych muzyków, by nagrali wokal i wszystko wydawałoby się świetne, gdyby nie wizerunek artystów, który nie pasuje do świata show-biznesu. Frank znajduje Roba Pilatusa i Fabrice’a Morvana – dwóch bezrobotnych modeli, którzy w zamian za 1000 $ zgadzają się występować w teledyskach i na koncertach jako liderzy zespołu Milli Vanilli. Przekręt osiąga jednak większe rozmiary. Rob i Fabrice widnieli na płycie jako prawdziwi wokaliści.
Kariera grupy rozwija się w zawrotnym tempie. Błyskawicznie osiąga sukces w Niemczech, później we Włoszech, Holandii i Hiszpanii, w krótkim czasie zdobywa szczyty europejskich list przebojów. Po sukcesie w Europie pora na podbój Ameryki. Pod koniec lat 90. zespół promuje swoją płytę w Stanach Zjednoczonych. W kwietniu 1989 roku utwór Girl You Know It’s True trafia na 2. miejsce na liście Billboard Hot 100. Milli Vanilli są uważani przez krytyków, ale i samego Fariana, za zespół jednego hitu, do czasu, kiedy w lipcu wydają drugi singiel Baby Don’t Forget My Number, który osiąga sam szczyt listy Hot 100. W tym samym miesiącu w czasie trasy koncertowej MTV, na której występuje duet, dzieje się coś, co było nieuniknione… zacina się płyta z podkładem. Tak ten moment wspominał Rob: „Chciałem umrzeć. Zatrzymało się na: girl you know it’s, girl you know it’s… nie mogłem tego powtarzać 15 razy, to byłoby oczywiste, więc spanikowałem i uciekłem ze sceny”. Dla zespołu to była tragedia, jednak kiedy wrócili na scenę, wszyscy bawili się dalej, tak jakby nic się nie stało. Wpadka w MTV nie przeszkodziła chłopakom królować w kolejnych notowaniach z piosenkami Girl I’m Gonna Miss You i Blame It On The Rain.
Wszystko, tylko nie Grammy
Stres związany z ciągłym ukrywaniem prawdy oraz nerwy towarzyszące występom skłoniły Roba i Faba do sięgnięcia po narkotyki. „Koks, trawa, braliśmy wszystko, co było dostępne w menu, musieliśmy uciec jakoś od tej presji” – mówił Fabrice.
Początek 1990 roku to podsumowanie zeszłorocznych osiągnięć muzycznych. Milli Vanilli zdecydowanie opanowali rok 1989. Mimo tego radość była tylko chwilowa. Każdy z nich wiedział, że prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw. Później zdarza się coś, czego wszyscy się obawiali. „Jedyne czego chcieliśmy, to nie dostać Grammy, wiedzieliśmy, że jak ją dostaniemy, to będzie nasz koniec”. Stało się – oprócz nominacji do najważniejszej nagrody w muzycznym świecie, zespół został zaproszony do występu na gali. Ogłoszenie wyników było jak podpalenie lontu.
Po zdobyciu statuetki w kategorii dla najlepszego nowego artysty, między Farianem a Pilatusem i Morvanem dochodzi do konfliktu. Frank planuje kolejną płytę z udziałem chłopaków, jednak oni mają inne zamiary. Stawiają warunek: albo na kolejnym krążku śpiewają własnymi głosami, albo rezygnują. Nagrania z prób pokazały, że to życzenie jest niemożliwe do spełnienia. Farian w końcu ogłasza prawdę, chociaż tajemnica mogła zostać ujawniona światu jeszcze przed rozdaniem Grammy. Pół roku wcześniej wiceprezydent studia Arista usłyszał demo z nagraniem prawdziwych głosów Milli Vanilli. Skomentował to krótkimi słowami: „Co to za g****?”. Sami członkowie zespołu przyznali się do mistyfikacji, ale amerykański dystrybutor ich płyty zaprzeczył wszystkim tym informacjom. O przekręcie wiedziało już znacznie więcej osób. W chwili publicznego przyznania się do oszustwa główną winą obarczono twarze projektu – Roba i Faba. Zostawieni samym sobie zwołali konferencję prasową, na której przekonywali słuchaczy, że zostali skuszeni i wykorzystani, nie mogli zerwać kontraktu, bo tylko producent mógł to zrobić. Czuli się winni, ale po prostu wykorzystali szansę daną przez Fariana, by znaleźć się na szczycie. Próbowali nawet udowodnić, że potrafią śpiewać i obiecali wydanie swojej własnej płyty. Przez jakiś czas starali się zarabiać na swojej rozpoznawalności, wykorzystując fakt, że swoją karierę oparli na playbacku. Wzięli udział w reklamie gum do żucia Sugar Free, w której udają, że śpiewają utwór z opery, na koniec pojawia się pytanie lektora: „Jak długo utrzyma się smak gumy? Jak długo? Dopóki ci goście nie zaczną śpiewać naprawdę”.
Tragiczny koniec
Rob i Fab razem zmagali się z uzależnieniem od narkotyków. O ile Fabrisowi udało się wyjść z nałogu, Rob po dwóch odwykach nadal sięgał po używki. W końcu nie wytrzymał i próbował targnąć się na swoje życie. Przed próbą samobójczą zadzwonił do siedziby dziennika „Los Angeles Times”, żeby dziennikarz zapisał jego ostatnie słowa. Recepcjonistka, która odebrała telefon, powiadomiła o tym wydawcę gazety, który przekazał sprawę policji. Kiedy na miejsce przyjechały służby, Pilatus wisiał na balustradzie hotelu, 36 metrów nad ziemią. Był zakrwawiony i pod wpływem narkotyków. Dzięki akcji ratowniczej udało się zapobiec tragedii. Później wyznał, że był nachodzony przez byłych fanów, ponadto jego rodzina w Niemczech również była prześladowana.
Rob próbował wrócić do normalnego życia. Fabrisowi udało się go namówić na wspólną płytę i w 1993 roku wydali krążek Rob & Fab. Produkcja okazała się klapą, ponieważ sprzedała się tylko w 2 tys. egzemplarzy, gdyż na więcej nie było stać wytwórni. Rob staczał się coraz bardziej. Sytuacja, w której wszystko stracił, przerosła go. Popadł nawet w konflikt z prawem i został skazany na trzy miesiące więzienia za wandalizm. Wtedy z pomocą przyszedł sam Farian. W zamian za współpracę przy projekcie Powrót Milli Vanilli opłacił mu kolejny, jedenasty już odwyk. Niestety projekt nie doczekał się realizacji. W kwietniu 1998 roku Rob został znaleziony martwy w pokoju hotelowym. Przyczyną śmierci było przedawkowanie leków i narkotyków.
Jego zespołowy kolega całkowicie zerwał kontakt z Farianem i próbował odbudować swoją karierę. Dziś występuje, śpiewając swoje własne utwory oraz niezapomniane hity Milli Vanilli. Producent Frank Farian żyje w Miami i wciąż zajmuje się tworzeniem nowych projektów. Jednak do tej pory nie udało mu się powtórzyć sukcesu Milli Vanilli.
Piotr Szymczyk
piotr0174@gmail.com
Fot. Alan Light, CC BY 2.0 (www.commons.wikimedia.org/wiki/File:Milli_Vanilli_1990.jpg)
Źródła:
Ciekawe historie: Milli Vanilli - najsłynnieszy przekręt w historii muzyki pop. (www.youtube.com/watch?v=gcQ0oeEelBs);
Antykorupcja – Edukacyjny portal o antykorupcji: Pieniądze za milczenie o Milli Vanilli. (www.antykorupcja.gov.pl/ak/retrospekcje/retro/9433,Pieniadze-za-milczenie-o-Milli-Vanilli.html);
K. Pająk: Milli Vanilli: Historia wielkiego oszustwa. (www.muzyka.interia.pl/artykuly/news-milli-vanilli-historia-wielkiego-oszustwa,nId,1924200);
S.T. Erlewine: Boney M. Biography. (www.allmusic.com/artist/boney-m-mn0000081403/biography);
Chart history: Milli Vanilli. (www.billboard.com/music/milli-vanilli/chart-history).