Pokaż mi swoje Spotify Wrapped, a powiem Ci kim jesteś.
Koniec roku, czas przemyśleń, podsumowań, oczekiwania. Każdy przeżywa ten czas na swój sposób, z własnymi refleksjami, uczuciami. Jednak jednego magicznego dnia cały świat zwalnia i skupia się tylko na jednym. Nie, nie mam na myśli Bożego Narodzenia. Mowa oczywiście o dniu, w którym po całym roku oczekiwań w końcu jest, jedyne w swoim rodzaju, inne dla każdego z nas- Spotify Wrapped!
Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z tematem, pozwolę sobie wyjaśnić, czym w ogóle jest Spotify Wrapped. Jest to muzyczne podsumowanie roku, serwowane dla każdego użytkownika platformy streamingowej Spotify. Z owego podsumowania dowiadujemy się, który z wykonawców, utworów, podcastów, gatunków muzycznych w minionym roku towarzyszył nam najczęściej. Podawana jest również ilość przesłuchanych minut. Wszystko przedstawione jest w formie kilkudziesięciosekundowego przewijanego pokazu slajdów. Każdemu ze slajdów towarzyszy jedna z najczęściej odtwarzanych przez nas piosenek.
Otrzymujemy również spersonalizowaną playlistę Top100 utworów, które wybrzmiewały w naszych głośnikach w danym roku.
Wszechobecne wrapped. Ale...kto pytał?
Przełom listopada i grudnia, Spotify wypuszcza swoje podsumowanie, które jak wirus na kolejne kilkadziesiąt godzin infekuje kolejne aplikacje. 90% Instastories, Twittów, Tiktoków to udostępnienia planszy Spotify Wrapped. Twórcy treści na YouTube nie pozostają dłużni, znajdziecie ogrom filmików zatytułowanych REACTION TO MY SPOTIFY WRAPPED!!!
Masa ludzi czuje ogromną potrzebę podzielenia się ze światem swoim Top5 artystów, piosenek. Tylko po co? Większość chce pokazać swój unikatowy gust muzyczny, pochwalić się idolem lub przesłuchanymi minutami. Wierzcie lub nie, istnieją osoby, które jako punkt honoru stawiają sobie pobicie w ilościach minut innej osoby lub co bardziej zrozumiałe swojego wyniku z poprzednich lat. Aby to osiągnąć, są w stanie w nocy, w zapętleniu słuchać swoich playlist. Sprytnie, ale czy na tym polega założenie wrapped? Oceńcie sami.
Wykonawca? Utwór? A może gatunek?
Zapytałam moich znajomych, na co najbardziej czekają w swoim wrapped. Większość z nich postawiła na wykonawcę. Nie mogę się z nimi zgodzić. Dla mnie najciekawszym punktem podsumowania jest utwór. Potrafimy ocenić bez statystyk, którego z artystów słuchamy chętniej, częściej a którego rzadko lub wcale. U mnie top5 wykonawców od lat pozostaje niezmienne, utwór jednak co roku zaskakuje. Czasem mimo posiadania faworyta, który moim zdaniem zasługuje na 1 miejsce w danym roku, rzeczywistość, jaką jest ilość odsłuchań, przyznaje trofeum zupełnie innej piosence. A wykonawcy? Zawsze Ci sami, a jeżeli następują jakieś zmiany to raczej dla mnie oczywiste.
Nie tylko Spotify podsumowuje nasz rok.
Mimo ogromnej popularności Spotify Wrapped należy zaznaczyć, iż nie jest to jedyna platforma streamingowa oferująca nam podsumowanie roku. Wśród innych aplikacji stosujących taki zabieg znajdziemy między innymi YouTube Music- aplikacja pokazuje nie tylko naszych ulubionych artystów czy piosenki, ale również najczęściej odtwarzane klipy i playlisty. Apple Music ma swoje Replay, użytkownicy tej platformy dowiedzą się tego samego co użytkownicy Spotify, top wykonawca, utwór, gatunek, ponadto jednak znajdą również wzmiankę o najczęściej słuchanych przez siebie albumach. Najwięksi fani artysty lub gatunku mogą sprawdzić, na której pozycji pośród 100 najwierniejszych słuchaczy się znaleźli. Jako użytkowniczka Spotify bardzo im tego zazdroszczę. Informacja o tym, że jestem wśród 0.001% najwierniejszych fanów mi nie wystarcza. Potrzebuję konkretów!
Kochajmy Nasze Wrapped!
Muszę przyznać, że sama kocham Spotify Wrapped. Warto jest czekać cały rok, aby potem przez minutę przeżywać tyle emocji oglądając, kto skradł nasze muzyczne serce w tym roku. Spotify oprócz suchych statystycznych faktów, co roku dodaje nam coś jeszcze, co czyni nas i nasze wrapped wyjątkowymi. W tym roku mogliśmy dowiedzieć się jakim typem fana jesteśmy. Świetna sprawa!
Od 2016 roku kolekcjonuję playlisty Top100 utworów i jeszcze nigdy nie czułam się rozczarowana. Nie rozumiem osób, które nie zgadzają się ze swoim podsumowaniem, czują się oszukani, nieusatysfakcjonowani. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek za to odpowiedzialny na złość postanowił dodać do waszych playlist utwory, których sami na co dzień nie słuchacie. Wrapped tworzymy my, dokonując wyborów codziennie, włączając muzykę w tej aplikacji.
Do zobaczenia za rok Spotify Wrapped! Już nie mogę się doczekać, czego dowiem się w moim podsumowaniu roku 2023.
Autor: Aleksandra Cuber
Źródła:
G. Dąbek: Twoje Podsumowanie 2022 roku jest już dostępne w aplikacji YouTube Music (i nie tylko) (https://www.tabletowo.pl/podsumowanie-youtube-music-2022-recap/)
https://nr.apple.com/DH2c8U1Rw8