“Obsesja piękna” w dzisiejszych czasach
W nowoczesnym świecie z każdej strony bombardują nas ideałami piękna. Na okładkach kolorowych magazynów pozują szczupłe kobiety o bujnych lokach i nieskazitelnych cerach. Media codziennie dostarczają nam tysiące porad co robić, by wyglądać perfekcyjnie, jaką dietę stosować czy jakie ubrania wybierać, by zakryć niedoskonałości naszej sylwetki.
Każdy z nas chce być piękny i chce patrzeć na piękno. Jednak bardzo łatwo zapominamy, że piękno może mieć wiele twarzy, a nieraz to, którego pragniemy oczekuje wysokiej ceny. Obecnie na świecie zauważa się zjawisko zwane “obsesją piękna”. Stanowi ona chęć doścignięcia wybranego ideału piękna. Ujawnia się gdy osoba nią dotknięta przestaje dostrzegać inne aspekty życia, a atrakcyjność staje się najwyższą wartością. Nie jest czymś z czego tak po prostu da się wyrosnąć. Może doprowadzić do anoreksji, bulimii, depresji czy innych zaburzeń klinicznych. “Wyzdrowienie” wymaga ogromnej ilości pracy i zaangażowania. Swoją ofiarę pozbawia czasu i chęci do realizacji innych potrzeb nie koncentrujących się na wyglądzie. Dotyka całego społeczeństwa, lecz zdecydowanie częściej występuje u kobiet. Dzieje się tak, ponieważ postrzeganie własnego ciała znacząco różni się w zależności od płci. W przypadku mężczyzn zachodzi zjawisko zwane egzotyzmem atrybucyjnym, czyli tendencją do tłumaczenia własnych zachowań w pozytywny sposób. Znaczy to, że mężczyźni postrzegają swoje ciało lepiej niż wygląda ono w rzeczywistości. U kobiet to zjawisko nie występuje wcale.
Dlaczego tak się dzieje?
Nie znamy dokładnej przyczyny tego zachowania, ale wiemy, że może to negatywnie wpływać na sposób w jaki dziewczynki postrzegają swoje ciało już od najmłodszych lat. Szokujący i zasmucający jest fakt, że 34% piecięciolatek przyznaje, że celowo unikały jedzenia. Mówimy o dzieciach, które uczą się poprawnie posługiwać sztućcami. Dziewczynkom od małego zwraca się uwagę na wygląd. Zauważamy ich piękne sukienki, słodko pokręcone włosy lub śliczne niebieskie oczka. Skutkiem takich pochwał jest utwierdzenie w dzieciach przekonania, że liczy się wygląd. Owszem, jest ważny, ale starajmy się zwracać uwagę na inne rzeczy np. cechy charakteru, takie jak odwaga, czy pomysłowość.
Żyjemy w świecie, w którym wykształcenie kobiet jest najlepsze w historii, a mimo to wciąż schodzi na drugi plan. Gdy Caitlyn Jenner ujawniła, że jest osoba transseksualną, w mediach zawrzała dyskusja. Mnóstwo ludzi pisało pozytywne komentarze, ale taka sama liczba wypisywała kąśliwe uwagi. Co ważne, większość tych opinii koncentrowała się na wyglądzie. Jeden z komików powiedział nawet „Caitlyn, kiedy byłaś mężczyzną, mogliśmy omawiać twoje osiągnięcia sportowe i wyniki w biznesie. Teraz kiedy jesteś kobietą, liczy się dla nas tylko twój wygląd”. Czy fakt, że zdecydowała się zmienić płeć przekreślił całą jej historię i dorobek? Dlaczego to wygląd ma się liczyć bardziej od tego, jaką osobą jest i czego w życiu dokonała? Badania przedstawione w książce Renee Engeln pt. „Obsesja piękna” pokazują że aż 85-90% operacji chirurgicznych na całym świecie dotyczy kobiet. Przerażający jest fakt, ile przedstawicielek tak zwanej płci pięknej czuje potrzebę poprawy swojego wyglądu. Jednak dlaczego się dziwimy skoro najpopularniejsza lalka na świecie, Barbie, nie stanowi dobrego przykładu. Kiedy przyjrzymy się bliżej jej wymiarom widać, że są one niemożliwe do osiągnięcia w rzeczywistości. Talia Barbie wynosi około 40 do 45 centymetrów. Przy takich wymiarach w brzuchu zmieściłoby się pół wątroby i kilkadziesiąt centymetrów jelita.
“Chcesz być piękna musisz cierpieć”
Najczęściej tego sformułowania używamy by określić nieprzyjemne uczucie towarzyszące woskowaniu nóg czy wyrównywaniu brwi. Jednak jeśli odnieść je do obsesji piękna, zmieni ono swoje znaczenie o 360 stopni. Depilacja wciąż będzie boleć tak samo, ale to będzie najmniejsze zmartwienie. Pojawi się obawa przed wyjściem z domu bez makijażu, bo przecież ludzie będą krzywo patrzeć. Obcisła sukienka nigdy nie będzie wyborem, bo pokaże za wiele fałdek, nie wspominając już o bikini. To tylko kilka przykładów w jaki sposób objawia się obsesja piękna w codziennym życiu. Nie zapominajmy, że może mieć znacznie mroczniejsze oblicze np. w postaci depresji czy bulimii.
Idziemy w dobrym kierunku
Prawdopodobnie większość kobiet w jakimś stopniu doświadczyła “obsesji piękna”. Budująca jest jednak świadomość, że postrzeganie wyglądu zaczyna się zmieniać, a walczące o postęp głosy odbijają się szerokim echem w przestrzeni publicznej. Coraz modniejszy staje się ruch body positive, a czołowe domy mody angażują do swoich pokazów modeli o różnorodnych wymiarach. Wspomniana wcześniej Barbie, od jakiegoś czasu także pojawia się w różnorodnych typach sylwetek. Przed nami jeszcze wiele bitew do rozegrania, ale widać światełko w tunelu.
Autor: Natalia Faruga
Źródła: R. Engeln: Obsesja piękna.